- Borowy z Lublina odnaleziony. Jest to jeden z tegorocznych młodych sokołów z Lublina, który niedługo po wylocie z gniazda zginął. Mimo, że jego nadajnik jeszcze jakiś czas nadawał, nie udało się go zlokalizować. Został dzisiaj znaleziony przez pracowników Wrotkowskiej ciepłowni w trakcie prac porządkowych w bardzo niedostępnym miejscu – czytamy w komunikacie.
Po tak długim czasie nie będzie możliwe stwierdzenie przyczyny upadku. - W tym przypadku nie podejrzewamy celowego zatrucia. Pozostałe dwa młode: Chmielowa i Shani, radzą sobie dobrze i wypuszczają się coraz dalej poza ciepłownię – czytamy.
Borowy zaginął 15 czerwca. 23 czerwca okazało się, że niestety ale sokół zmarł. Pracownicy elektrociepłowni nie mogli jednak znaleźć jego ciała. Dzisiaj zostało ono odnalezione.
Komentarze (0)