We wtorek (13 sierpnia) w godzinach popołudniowych policjanci otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonych kierowców, że przez miejscowość Boby osobowy Volkswagen jedzie całą szerokością jezdni, a kierowca może być pod wpływem alkoholu. Pojazd miał być też uszkodzony.
Funkcjonariusze z kraśnickiego komisariatu ruszyli na poszukiwania. W pewnym momencie w pobliżu wskazanej lokalizacji zauważyli na jezdni opisywany pojazd, który posiadał uszkodzenia karoserii. Kiedy policjanci wysiedli aby dokonać kontroli, kierowca wyszedł i zaczął się oddalać, jednak uniemożliwili mu to.
Wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że 39 latek z powiatu opolskiego nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a także posiada aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Przebadali go na stan trzeźwości - wydmuchał ponad 3,5 promila. Tłumaczył, że wracał do domu. Został zatrzymany, usłyszał zarzuty, za które ostatecznie trafi przed sąd.
Jeśli się potwierdzą, za niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych, a takim jest między innymi zakaz prowadzenia pojazdów, grozi kara do 5 lat więzienia. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest natomiast karą pozbawienia wolności do lat 3 i wysoką grzywną.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.