W czwartek (24 czerwca) ok. godziny 13.00 15-latek z Niedrzwicy Dużej wyszedł z domu i poinformował o zamiarze popełnienia samobójstwa. Policja odebrała zawiadomienie w tej sprawie wieczorem. Natychmiast po zgłoszeniu zaginięcia policjanci zaczęli szukać nastolatka. W działaniach policjantów z Komisariatu Policji w Bełżycach, dla których został ogłoszony alarm, wspierało kilkudziesięciu policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie i jednostki straży pożarnej.
- Do akcji poszukiwawczej zostali skierowani płetwonurkowie z Policji i Straży Pożarnej, którzy sprawdzali znajdujący się w miejscowości Kolonia Borzechów w nieczynnej kopalni piachu zbiornik wodny. Przy zbiorniku ujawniono plecak, telefon oraz ubrania należące do zaginionego. Działania prowadzone były do późnych godzin nocnych, jednak z uwagi na warunki atmosferyczne zostały przerwane i wznowione w piątek rano - informuje młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z KWP Lublin.
CZYTAJ TAKŻE: Policja z Lublina znalazła ciało zaginionego 27-latka
Ciało nastolatka zostało wyłowione w piątek po południu przez policyjnego płetwonurka.
Teraz policja z Bełżyc pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Jako przyczynę zgonu wstępnie wskazano utonięcie. Decyzją prokuratora ciało chłopca zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.