reklama
reklama

"Sytuacja na granicy nie jest dobra". Wojewoda lubelski i wiceminister o działaniach rządu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

"Sytuacja na granicy nie jest dobra". Wojewoda lubelski i wiceminister o działaniach rządu - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Z LublinaDo działań rządu i służb w zakresie polityki migracyjnej oraz ochrony granic odnieśli się wojewoda lubelski i sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
reklama

2,6 mld na uszczelnienie granicy

Działania rządu i służb w zakresie polityki migracyjnej oraz ochrony granic były tematem czwartkowej (17 lipca) konferencji prasowej w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie. 

- Bezpieczeństwo jest najważniejsze. Dla rządu Rzeczypospolitej. Bezpieczeństwo Polek i Polaków jest najwyższym priorytetem. O to bezpieczeństwo dbamy skutecznie, stanowczo i wiarygodnie. Jako rząd, jako przedstawiciele rządu w terenie, a również przedstawiciele służb mundurowych i administracji zespolonej - mówił Krzysztof Komorski, wojewoda lubelski.

Zostało wydanych już 2,6 mld zł na uszczelnienie polskiej granicy. Z kolei zapora na granicy z Białorusią zwiększyła swoją skuteczność z 30 do 98%.

- Zwiększyliśmy wykrywalność osób nielegalnie przebywających na terenie Rzeczypospolitej. Dzięki bardzo dobrej współpracy ze Strażą Graniczną, dzięki coraz lepszemu wykorzystywaniu tych narzędzi, w które Straż Graniczna jest systematycznie doposażana. Widać to na liczbach. Chociażby w 2022 roku było 3800 deportacji. Dzisiaj to jest ponad 8,5 tysiąca osób wydalonych z terenu Rzeczypospolitej, które nie miały prawa przebywania. Tylko w tym roku od początku wydaliliśmy 4600 osób z terenu całej Polski. Wzrosła również skuteczność Straży Granicznej, jeśli chodzi o zatrzymywanie osób, które próbują nielegalnie przekraczać naszą granicę. W 2022 roku było to 700 osób. W 2023 roku 300 osób. Dzisiaj to już jest 1300 osób zatrzymanych w 2024 roku. O 50% zmniejszyła się ilość wydanych wiz dla obywateli z krajów afrykańskich i azjatyckich. O 25% spadła ilość wydawanych wszystkich wiz. Unieważniliśmy 52 tysiące wniosków nienależnie przyznanych świadczeń socjalnych 800 plus i już wystąpiliśmy o zwrot tych pieniędzy - kontynuował wojewoda.

reklama

Kontrole na granicy z Niemcami

Natomiast na granicy z Niemcami przeprowadzono już 146 tysięcy kontroli osób, 66 tysięcy kontroli pojazdów. Ma to związek z tym, że niedawno wprowadzono tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami i Litwą. Ma to pomóc w walce z nielegalną migracją.

- Apelujemy, aby nie dawać się ponosić tym dezinformacjom, których jest pełno w sieci. Bardzo apelujemy o to, aby weryfikować wszystkie źródła informacji na temat bezpieczeństwa, by korzystać ze sprawdzonych źródeł ze stron Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej i Straży Granicznej w Polsce w ogóle - mówił Komorski. - Mnie osobiście, jako Wojewodzie Lubelskiemu, słowa opozycji, które kwestionują kompetencje Straży Granicznej, które kwestionują wartości, jakie reprezentuje polski mundur, które kwestionują chęć zapobiegania i przede wszystkim inicjatywę dbania o bezpieczeństwo. Uważamy za słowa nieodpowiedzialne, niepotrzebne i szkodzące interesowi naszego państwa.

reklama

- Na ręce Komendantów, w imieniu Premiera i Wicepremiera Kosiniaka-Kamysza, przekazuję serdeczne podziękowania. To jest sprawa podstawowa, dlatego że to ci Państwo właśnie są na pierwszej linii: ponad 11 tysięcy funkcjonariuszy różnych służb. Główny przekaz, to to, że Polacy mogą czuć się bezpieczni. Te dane, które przedstawiał Wojewoda, to są dane, które są na bieżąco publikowane. Wiem, że dzisiaj w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji również odbyła się taka odprawa. To już idzie w setki tysięcy - zaznaczał Jakub Stefaniak, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Dla nas na Lubelszczyźnie najistotniejszą sprawą jest szczelność granicy z Białorusią, ale także to, że szlak po uszczelnieniu granicy z Białorusią przeniósł się na północ. Dzisiaj tak mocno narażona jest ta krótka, ale jakże intensywnie pilnowana. To jest trzynaście punktów kontroli. Priorytetem rządu jest po pierwsze bezpieczeństwo Polaków, ale też bezpieczeństwo służb, bo sytuacja na granicy nie jest dobra.

reklama

Dodał, że coraz częściej dochodzi do incydentów. Przypomniał sytuację sprzed kilku dni, gdzie polski żołnierz został zaatakowany przez uchodźcę.

- Dzisiaj absolutnie nowego znaczenia nabierają słowa "murem za polskim mundurem". Rząd w pierwszej kolejności, tak jak powiedziałem, priorytetem stawia sobie bezpieczeństwo Polek i Polaków. W drugiej kolejności, aczkolwiek można powiedzieć, że jest na równi - bezpieczeństwo służb. Ogromny apel także do tych, którzy dzisiaj tworzą patrole na granicy, głównie z Niemcami. Chyba takiej sytuacji akurat na wschodzie Polski nie ma - apelujemy by nie przeszkadzać. Nie przeszkadzajcie służbom. Wiedzą, co mają robić. Jeżeli ktoś bardzo chce pomóc, są nabory do Straży Granicznej, do WOT-u. Można się zgłosić, jest ponownie szereg wiedzy tematów, jeśli chodzi o Straż Graniczną - podkreślał wiceminister.

reklama

277 mln zł do rozdysponowania

Lubelszczyzna została też uwzględniona w podziale środków Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej. To jest kilkanaście miliardów złotych w skali globalnej. Ponad 277 milionów złotych zostaje przekazanych do rozdysponowania dla województwa lubelskiego.

- Mamy tu kilka obszarów. Główny priorytetowy to jest obszar dotyczący obiektów zbiorowej ochrony. Mamy też zabezpieczenie logistyczne, wsparcie, edukację, szkolenia i Korpus Obrony Cywilnej. Te kwoty są odpowiednio adekwatne do szacowanych działań w poszczególnych obszarach. To jest bardzo ważny temat, ponieważ nasi poprzednicy przez osiem lat nie zrobili nic. Z raportu wynika jasno, że dzisiaj jesteśmy, jeśli chodzi o globalnie w skali Polski, na poziomie zapewnienia tej ochrony może 3-4% obywateli. Jak to wygląda na Lubelszczyźnie? Mamy sytuację nie najgorszą, ale też nie jest ona najlepsza. Województwo Lubelskie ma wskaźnik 5%, jeśli chodzi o zapewnienie tej ochrony. Na dzisiaj strategią i też założeniem rządu jest to, żeby doprowadzić to do 50%. Natomiast jest to olbrzymie przedsięwzięcie. Wojewodowie będą tymi środkami, jak już powiedziałem, dysponowali w przyszłości. Będą je rozdzielali w porozumieniu z samorządami, bo najpierw trzeba też wyznaczyć konkretne miejsca i zadania dla samorządów. To jest praca zbiorowa, która ma służyć temu, żeby w razie gdyby te schrony, czy też miejsca tymczasowego zbrojenia były potrzebne, żeby można było z nich skorzystać - wyjaśniał sekretarz stanu.

- Nigdy w historii nie było tak wielkich nakładów na naszą wschodnią granicę, jak mamy to teraz. Oczywiście sytuacja też jest wyjątkowa na naszej wschodniej granicy, bo ciągle dochodzi do incydentów, ale jeżeli chodzi o ochronę tej granicy, o liczbę funkcjonariuszy, żołnierzy i nakładów finansowych, a szczelności granicy nigdy w historii tak dużych nie było i to jest fakt. Oglądam codziennie w internecie te wszystkie filmiki, które pojawiają się, po prostu nie mogę w to uwierzyć, jak ta informacja jest po prostu nakręcana odpowiednio dla tych, co puszczają te informacje. Musimy temu się wszyscy przeciwstawić - mówił Andrzej Maj, wicewojewoda lubelski.

Bariera techniczna

Na granicy Polski z Białorusią powstała też zapora. Mowa jest o ok. 170 km bariery na odcinku województwa lubelskiego.

Sama zapora to system kabli sensorycznych, który w zakresie całodobowej obserwacji (dziennej i nocnej) z użyciem tak zwanego intruza elektrycznego obserwuje rzekę. W momencie pojawienia się intruza w rzece, system natychmiast powiadamia nadzorującego o możliwym, zorganizowanym przekroczeniu granicy. Daje to możliwość podjęcia dynamicznych działań, skierowania patroli w dany rejon i skutecznego zatrzymania cudzoziemca.

- Jest to element, który bardzo dobrze spina klamrą wszystkie działania straży granicznej: bariera elektroniczna na lądzie plus właśnie ten element rzeczny. Ten element to 171 kilometrów granicy z Białorusią, która graniczy z Polską na rzece Bug. Ten element to właśnie 1800 kaset słupów, na których będzie zamontowany tego typu sprzęt, uzupełniony o system termowizyjny, a także, oczywiście, w najbliższym czasie środki latające typu drony obserwacyjne. To jest cały system ochrony granicy państwowej, który oczywiście nie działałby bez potencjału ludzkiego, czyli ponad 2600 funkcjonariuszy Straży Granicznej strzegących tej granicy, plus wielkie wsparcie Wojsk Obrony Terytorialnej, operacyjno-rozpoznawczych i naszych pracowników - dodawał. -  Na chwilę obecną jesteśmy trzy dni od zakończenia prac przez firmę odpowiedzialną za budowę. Po tych trzech dniach nastąpią odbiory techniczne. Niemniej jednak w tym międzyczasie już testujemy ten sprzęt i widzimy jego możliwości oraz potencjał. Nie możemy jednoznacznie powiedzieć, ile to da możliwości, będziemy mogli to ocenić po uzyskaniu prawdziwych danych z systemu. W sensie inwestycyjnym jesteśmy gotowi - tłumaczył gen. bryg. SG Jacek Szcząchor, komendant Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Z danych NOSG wynika, że od początku 2025 roku zatrzymano 800 osób, które nielegalnie usiłowały dostać się do Polski. W 2024 roku było ich blisko 450.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo