Przedszkole nr 34 będzie miało rekrutację uzupełniającą. Edukuje ważną metodą

- Ze względu na swoją lokalizację oraz niewielką promocję jako jedyne nie cieszy się tak szerokim zainteresowaniem wśród rodziców, jak np. Przedszkole nr 19 przy ul. Weteranów.
Niezaprzeczalnym faktem jest postępujący problem niżu demograficznego. Jednakże pomimo spadającej od lat liczby narodzin, renesans nadal przeżywają placówki prywatne, które „zabierają" z systemu edukacji publicznej dziesiątki uczniów rocznie – pisze w interpelacji radna Rady Miasta Lublin Magdalena Szczygieł-Mitrus. 

Edukacja w tym duchu nie kończy się na etapie przedszkolnym, ale jest kontynuowana w Szkole Podstawowej nr 27 im. Marii Montessori w Lublinie. Placówka ta od ponad 30 lat z sukcesem kształci uczniów w tym systemie. W Lublinie funkcjonują zarówno prywatne przedszkola, jak również szkoły wykorzystujące elementy metody Montessori, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. 

Zmniejszenie liczby dzieci w Przedszkolu nr 34 wymusi nie tylko reorganizację pracy oddziałów i zapewne likwidację 2 z 6 pracujących obecnie, ale również w przyszłości wpłynie negatywnie na nabór i możliwość prowadzenia grup Montessori w Szkole Podstawowej nr 27. 

- Do pełnej realizacji założeń edukacyjnych tego systemu niezbędne i kluczowe jest funkcjonowanie w grupie klasowej zespołu zróżnicowanego wiekowo złożonego z 3 roczników. Pominięcie i wykluczenie któregoś z roczników (również zmniejszenie ilości uczniów w oddziałach przedszkolnych pracujących tą metodą) zaburzy funkcjonowanie nie tylko poziomu pierwszego (edukacji przedszkolnej dzieci w wieku 3,4,5 lat), ale kolejnych poziomów uczęszczających do szkoły: poziomu drugiego (dzieci w wieku 6,7,8 lat) i poziomu trzeciego (dzieci w wieku 9, I O,11 lat). Ograniczenie naboru w Przedszkolu nr 34 poprzez nieprzeprowadzenie rekrutacji uzupełniającej, w której dotychczasowo przedszkole uzupełniało liczbę uczniów do wymaganej liczby, zaburzy na lata naturalny proces pełnienia ról w zespołach przedszkolnych i szkolnych - ról dzieci najmłodszych, średnich i najstarszych – czytamy dalej w interpelacji radnej.

Dlaczego to jest ważne?

Metoda nauczania Marii Montessori, jak żadna inna, uczy pracy zespołowej i działania w grupie, wzmacnia kompetencje liderów najstarszego rocznika w zespole przedkładając dużą
uwagę i wrażliwość na młodszych lub słabszych uczniów celem zaopiekowania i wspomagania rówieśniczego. 

Każde z przedszkoli uczących metodą Montessori jest systematycznie doposażane w materiały i przyrządy sfinansowane przez rodziców. - To oni w dużym stopniu partycypują w kosztach utrzymania i wspomagania placówek, co powinno być w całości odpowiedzialnością miasta. W Szkole Podstawowej nr 27 Rada Rodziców kilka razy w roku organizuje kiermasze celem pozyskania środków finansowych nie tylko na nagrody w konkursach, ale m.in. doposażenie biblioteki w nowe pozycje książkowe, utworzenie kącika czytelniczego czy miejsca odpoczynku oraz doposażenie toalet szkolnych – czytamy. 

Od dwóch lat uczniowie szkoły z dużym zainteresowaniem biorą udział w Szkolnym Budżecie Uczniowskim organizowanym przez Radę Rodziców, podczas którego mają możliwość podejmowania decyzji dotyczących drobnych inwestycji w ich przestrzeni szkolnej. Tym samym dzieci i młodzież uczą się tworzyć partycypacyjne społeczeństwo obywatelskie, które miasto promuje w kolejnych edycjach Budżetów Obywatelskich, a także programach: Przedsiębiorcze Dzieciaki, Uczeń i Uczennica Przyszłości, Szkolnych Budżetach.