W grudniu marszałek Szymon Hołownia wygasił mandaty Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego w związku z wyrokiem. Polityk PiS nie uznaje jednak tej decyzji i wybiera się do Sejmujako poseł.
- Mariusz Kamiński i ja poszliśmy do więzienia w wyniku szeregu działań władzy, które miały doprowadzić do tego osadzenia po to, żeby złamać obecną opozycję, czyli PiS, żeby złamać funkcjonariuszy służb, którzy prowadzą sprawy korupcyjne - mówi Wąsik w programie "Sedno sprawy" w Radiu Plus.
Wąsik podtrzymuje, że jego skazanie nie było zgodne z prawem. Powoływał się przede wszystkim na decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, która nie jest uważana za niezawisły sąd między innymi przez TSUE. Ale Izba Pracy SN w sprawie. Mariusza Kamińskiego zdecydowała inaczej, odrzucając wniosek polityka.
Jak podaje Wirtualna Polska Maciej Wąsik uważa, że premier Donald Tusk już wydał polityczny wyrok. Wąsik potwierdził także, że zamierza pojawić się na posiedzeniu Sejmu 7 lutego. Stwierdził, że na podobny krok zdecyduje się Mariusz Kamiński. - Spotkamy się z ministrem Kamińskim w Sejmie – zapewnia polityk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.