Trójka zawieszonych sędziów
W grudniu 2019 roku sędziowie Izby Pracy Sądu Najwyższego orzekli, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa unijnego i w rozumieniu prawa krajowego. Natomiast, w kwietniu 2020, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał zawieszenie przepisów pozwalających na działanie Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych sędziów.
W październiku 2020 roku Izba Dyscyplinarna SN nieprawomocnie uchyliła immunitet sędzi Beacie Morawiec. Starała się o to prokuratura, która chciała postawić sędzi zarzuty m.in. korupcji i przywłaszczenia środków publicznych. Izba postanowiła o zawieszeniu Morawiec w czynnościach służbowych i obniżeniu jej wynagrodzenia o połowę. Z kolei w listopadzie tego samego roku Izba prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu Igorowi Tulei. W jego przypadku prokuratura chciała postawić sędziemu zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień i bezprawnego ujawnienia informacji z postępowania. Izba zdecydowała też o zawieszeniu sędziego Tulei w czynnościach orzeczniczych i obniżeniu jego uposażenia o 25 procent. Natomiast w lutym 2020 roku Izba Dyscyplinarna SN zawiesiła w czynnościach sędziego Pawła Juszczyszyna i o 40 proc. obniżyła jego wynagrodzenie. Powodem było to, że Juszczyszyna, rozpatrując apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez nową Krajową Radę Sądownictwa był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji.
"Nie może być tak, że jedni protestują, a inni są obojętni"
Dlatego Komitet Obrony Demokracji Region Lubelski w czwartek (18 marca) pod Sądek Okręgowym przy ul. Krakowskie Przedmieście, zorganizował pikietę "Wspieramy sędziów niezależnych". W zapowiedzi wydarzenia na portalu społecznościowym Facebook poinformowano, że 18 dzień miesiąca jest dniem solidarności z sędziami.
- Władza PiS podejmuje historyczną decyzję, której nigdy nie powinniśmy jej zapomnieć. Otóż siła ma kroczyć przed prawem, a prawo wobec przymusu i przemocy ma okazać się bezsilne. Władza PiS próbując siłą i przemocą doprowadzić niezawisłego, niezależnego, objętego immunitetem sędziego do gabinetu prokuratora, ostatecznie zrywa z siebie maskę, pod którą jest już tylko żałosna dyktatura. Naszą obroną jest solidarność. Walcząc o godność, prawa wolności i immunitet sędziowski, my obywatele de facto walczymy o nasze prawa, naszą wolność, którą gwarantują nam niezawisłe sądy - mówił mecenas Krzysztof Kamiński, przewodniczący KOD w województwie lubelskim oraz prawnik - Jedną z cech dyktatury jest to, że niszczy ona ludzi prawych, odważnych, niezależnych, uczciwych, a promuje, nagradza i awansuje żałosne, sprzedajne kreatur. Niestety ktoś wydaje polecenia i ktoś je wykonuje.
- W tym roku mija 40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Z kolei ja w tym roku będę obchodził 40-lecie pracy w wymiarze sprawiedliwości. Jako początkujący adept nauk prawnych zaczynałem karierę tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego, a po jego wprowadzeniu jako początkujący aplikant. Byłem świadkiem jak grono sędziów mimo że byli zniewoleni dyktatem o wprowadzeniu stanu wojennego, ale świadomi swojej niezależności, niezawisłości, orzekając w sprawach opozycjonistów, orzekali zgodnie ze swoim sumieniem. Wielu z nich musiało przez to opuścić zawód, a później część z nich wróciła - dodawał Mirosław Szyłkajtis, sędzia Sądu Rejonowego Lublin - Zachód.
Podkreślał, że jego zdaniem Beata Morawiec, Igor Tuleya i Pawła Juszczyzszyna, są kontynuatorami tych sędziów orzekających w trakcie stanu wojennego. Według niego obecnie zawieszeni sędziowie, dają wyraz swojej przyzwoitości, mimo że są poddawani presji. Podkreślał, że Polacy powinni być jednością odką w Polsce trwają protesty i manifestacje w różnych sprawach. bo tylko w jedności jest siła. - Nie może być tak, że jedni protestują, a inni są obojętni np. jeżeli protestują kobiety to wszyscy musimy być kobietami, a jeśli protestują sędziowie, to wszyscy musimy być sędziami - dodawał.
Strajk generalny wymiaru sprawiedliwości?
Uczestnicy w trakcie pikiety skandowali m.in. hasła "Wolne sądy, wolna Polska!". Pod koniec wydarzenia zapowiedziano, że co miesiąc - do skutku, będą organizowane symboliczne pikiety. Organizatorzy stwierdzili, że jeśli jakikolwiek sędzia zostanie ukarany za swoje niezawisłe orzeczenia, jedyną odpowiedzią powinien być strajk generalny polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.