Janusz Palikot (wyraził zgodę na podawanie nazwiska) oraz jego współpracownicy zostali zatrzymani w czwartek, 3 października przez funkcjonariuszy CBA na polecenie prokuratora dolnośląskiego pionu Prokuratury Krajowej.
Prokurator przedstawił byłemu posłowi oraz jego dwóm współpracownikom, prezesom spółek Grupy Kapitałowej, Przemysławowi B. oraz Zbigniewowi B. zarzuty oszustwa oraz przywłaszczenia mienia. Januszowi Palikotowi przedstawiono 8 zarzutów, w tym 7 dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia, Przemysław B usłyszał 4 zarzuty, w tym 3 dotyczące oszustwa i jeden dotyczący przywłaszczenia, Zbigniewowi B. przedstawiono zarzut oszustwa.
- Zarzuty oszustwa przedstawione podejrzanym dotyczą doprowadzania ponad 5 tys. pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z emisją akcji serii B przez spółki z Grupy Kapitałowej należącej do podejrzanych oraz organizowanymi, promowanymi i nadzorowanymi przez podejrzanych kampaniami pożyczkowymi. W dokumentach ofertowych dotyczących zarówno emisji akcji, jak i kampanii pożyczkowych przedstawiono nieprawdziwe, wprowadzające w błąd pokrzywdzonych informacje, co do sposobu wykorzystania pieniędzy wpłaconych przez inwestorów oraz co do rzeczywistej kondycji finansowej spółek - informuje Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej.
Zdaniem śledczych zainwestowane pieniądze nie były przeznaczane na cele wskazane w dokumentach emisyjnych, a zostały wydane na pokrycie wcześniejszych zobowiązań spółek z Grupy Kapitałowej, które były w złej sytuacji finansowej. Łączna kwota szkody wyrządzonej to 70 mln zł.
Zarzut przywłaszczenia dotyczy napojów alkoholowych o łącznej wartości ponad 5 mln zł. Podejrzani w związku z umową o współpracy zawartą z jedną ze spółek przechowywali w swoich magazynach napoje alkoholowe, po rozwiązaniu umowy nie zwrócili towaru i sprzedali go podmiotom zewnętrznym. Zarzutami objęto okres działalności spółek z Grupy Kapitałowej za lata 2019-2023.
Wszyscy podejrzani złożyli obszerne wyjaśnienia. Z uwagi na dobro śledztwa prokuratura nie udziela informacji o treści złożonych przez podejrzanych zeznań.
Wobec Janusza Palikota prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Polsat News poinformował dzisiaj (sobota, 5 października), że sąd zgodził się na tzw. warunkowy areszt dla Palikota na 2 miesiące. Polityk będzie mógł wyjść na wolność, jeśli wpłaci milion złotych poręczenia majątkowego.
Wobec Przemysława B. i Zbigniewa B. zastosowano dozór policji, zakaz opuszczania kraju, poręczenie majątkowe i zakaz kontaktowania się ze świadkami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.