reklama
reklama

Otrucia psów w Marysinie. Po naszym tekście policja wzięła się do roboty

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: nadesłane

Otrucia psów w Marysinie. Po naszym tekście policja wzięła się do roboty - Zdjęcie główne

foto nadesłane

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaJako pierwsi poinformowaliśmy wczoraj (26 września) o bardzo ważnym problemie z jakim zmagają się mieszkańcy Marysina. W ciągu tygodnia otruto pięć psów. Kilka godzin po publikacji naszego reportażu policja pojechała do pokrzywdzonego i zabrała trutkę. To kluczowy dowód w sprawie.
reklama

- Policja przyjechała do pani Moniki i zabrała próbkę trutki, którą zabezpieczyła! – informuje nas właścicielka otrutej Gemmy. - Mecenas, który nam pomaga mówi, że policja zawsze działa pod prokuraturą. Jak rozpocznie się śledztwo musi być ona poinformowana. Mam nadzieję, że już została powiadomiona – dodaje z nadzieją pani Magdalena.

Gemma, Archi, Niko i Karmel. To tylko niektóre z psów, które zostały otrute w Marysinie pod Lublinem. Łącznie na swoim koncie truciciel ma już kilkanaście zwierzaków. Mieszkańcy obawiają się, że to nie koniec. Żyją w strachu.

reklama

Marysin to spokojna wieś znajdująca się ok. 2 kilometry od Lublina. Można tam dojechać w kilka min. Wszystko zmieniło się jednak w piątek (13 września). Wtedy doszło do otrucia pięciu psiaków na jednej z ulic. Żaden z nich nie przeżył. A popularna do spacerów z psami ulica opustoszała.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama