- Z ustaleń kryminalnych z drugiego komisariatu wynika, że 70-latek poznał 50-latkę w rejonie dworca autobusowego. Po chwili kobieta zaprosiła emeryta do jej domu na wspólne biesiadowanie. Po drodze poszli jeszcze do sklepu po zakup mocnego trunku - informuje komisarz Anna Kamola z KWP w Lublinie. - Na miejscu, w trakcie spożywania alkoholu, 50-latka widząc stan upojenia towarzysza, postanowiła go okraść. Z kieszeni miała mu wyciągnąć gotówkę.
Policja dodaje, że kiedy mężczyzna zorientował się, próbował powstrzymać 50-latkę i nakłonić do oddania pieniędzy. Kobieta nie chciała tego zrobić i miała rzucić się na 70-latka bijąc, go po głowie. Mężczyzna potrzebował pomocy medycznej, więc trafił na oddział ratunkowy jednego z lubelskich szpitali.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Zatrzymana za znęcanie się nad matką
- O tym, co wydarzyło się z jego udziałem, zawiadomił policjantów. Niewiele czasu potrzebowali kryminalni, by zatrzymać 50-latkę. W trakcie zatrzymania była nietrzeźwa. Została osadzona w policyjnym areszcie - odaje komisarz Anna Kamola.
Gdy wytrzeźwiała, została doprowadzona do prokuratury. Usłyszała zarzut kradzieży rozbójniczej, za co grozi do 10 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.