reklama
reklama

Lublin w zestawieniu najbardziej kolizyjnych i wypadkowych miast

Opublikowano:
Autor:

Lublin w zestawieniu najbardziej kolizyjnych i wypadkowych miast - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaLublin znalazł się na liście najbardziej kolizyjnych i wypadkowych miast w Polsce. Zajął 23. miejsce na ponad 80.
reklama

Eksperci portalu rankomat.pl przygotowali listę 84 największych miast w Polsce. W ten sposób porównali ile kolizji oraz wypadków przypadło w nich na 1000 mieszkańców. W zestawieniu znalazł się m.in. Lublin, który zajął 23. miejsce.

- W badanym okresie rezultat ten nie był jednak ani najgorszy, ani najlepszy spośród wszystkich uwzględnionych w zestawieniu miast województwa lubelskiego. W tym regionie najlepiej prezentował się wynik Zamościa, który zajął 59. miejsce w tabeli. Do przygotowania listy wykorzystano dane z Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji - informują autorzy zestawienia.

reklama

Z listy wynika, że w ubiegłym roku w Lublinie doszło do 4642 kolizji i wypadków. Oznacza to, że na 1000 mieszkańców przypadło 14 zdarzeń drogowych. Najczęstszą ich przyczyną było niezachowanie bezpiecznej odległości. Wyższy współczynnik wypadków i kolizji na 1000 mieszkańców odnotowano np. w Grudziądzu, Kaliszu, Wrocławiu, Koszalinie, Dąbrowie Górniczej, Gliwicach, Szczecinie, Opolu i Chełmie. 

reklama

W 4642 kolizjach i wypadkach, jakie miały miejsce w 2022 roku w Lublinie, zginęło 5 osób, a 110 osób zostało rannych. Kierowcy w Lublinie spowodowali najwięcej kolizji i wypadków w wyniku niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami – takich zdarzeń było 1319, czyli 28,4% wszystkich zdarzeń w tym mieście). Najbardziej niebezpiecznym punktem Lublina okazała Al. Wincentego Witosa, gdzie dosszło do 208 kolizji i wypadków.  

- Do najważniejszych czynników branych pod uwagę przez ubezpieczyciela podczas wyceny składki OC należą dane właściciela pojazdu (głównie jego wiek i historia ubezpieczenia) oraz samego pojazdu. Na maksymalne zniżki mogą liczyć przede wszystkim bezszkodowi kierowcy w średnim wieku. Firmy ubezpieczeniowe uwzględniają wprawdzie informacje dotyczące kolizji i wypadków, sieci dróg czy natężenia ruchu w danym mieście (regionie), by na tej podstawie ocenić ryzyko wystąpienia szkody, ale zazwyczaj statystyka ma mniejsze znaczenie niż indywidualne dane klienta - wyjaśnia Stefania Stuglik, ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama