Ruch Akcja Demokracja w tym tygodniu w Lublinie zainaugurował ogólnopolską kampanię billboardową "Czarnek Out" nawiązującą do Przemysława Czarnka. Wybór Lublina nie był przypadkowy, bo jak podkreślają działacze - jest to miasto, w którym Przemysław Czarnek zaczął swoją karierę polityczną, czy jako wykładowca KUL, wojewoda lubelski, poseł, a obecnie minister edukacji i nauki.
Aktywiści zaznaczają, że nośniki oprócz jednoznacznego wezwania ministra Czarnka do dymisji, zawierają również słowa otuchy.
- Hasła na billboardach mają dodać otuchy ludziom, których Czarnek atakuje, dyskryminuje, dla których Jego rządy, jako ministra, są koszmarem. Dlatego na billboardach wymienieni będą uczniowie i uczennice, studentki i studenci, dziewczyny i kobiety, dyrektorki i dyrektorzy, nauczycielki i nauczyciele czy osoby LGBT+ - wyjaśniał w trakcie wtorkowej (3 sierpnia) inaugurującej akcję, Bogumił Kolmasiak, kierownik kampanii. - Skandalem jest to, że Pan Czarnek mając takie poglądy i dehumanizując, pracuje z młodzieżą, czyli ze studentami na uczelni. Jego postawa jest nie tylko niegodna ministra edukacji i nauki, ale również pedagoga i nauczyciela akademickiego - stwierdził Kolmasiak.
Kampanię skomentował już minister Czarnek w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
- To jest przede wszystkim akcja wymierzona w dzieci. Jestem politykiem i jestem przyzwyczajony do takiego traktowania. Natomiast to, że używa się dzieci do ataków politycznych, hejtu, jeszcze w środku wakacji, to jest skandal, którego do tej pory w Polsce nie było. Warto się temu przeciwstawiać. Przekroczono wszelkie możliwe granice - mówił Przemysław Czarnek - Nikt się nie spodziewał, że można w środku wakacji uczniów i uczennice wykorzystywać na billboardach, w których hejtuje się przeciwników z drugiej strony sceny politycznej.
Stwierdził również, że "Takich rzeczy w Polsce jeszcze nie było" i dlatego skieruje sprawę do rzecznika praw dziecka, żeby "obronić dzieci".
Do komentarza szefa resortu edukacji i nauki zdążyła się już odnieść Akcja Demokracja.
- Nasze billboardy zdenerwowały Czarnka. Minister poszedł się poskarżyć Rzecznikowi Praw Dziecka, twierdząc, że pisząc o uczniach i dodając im otuchy angażujemy ich w politykę. Panie Czarnek: tysiące uczniów i uczennic podpisało nasz apel, wielu z nich dorzuciło się do billboardów. Takie są fakty, a pan zasłaniając się "dziećmi", tylko się ośmiesza. Szczególnie biorąc pod uwagę, że pańskie słowa dehumanizują i atakują wiele młodych osób - czytamy na profilu Facebook Akcji Demokracji - Nie zamierzamy się zatrzymać. Niech cała Polska powie: #CzarnekOut.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Na uczelniach jest za dużo zagranicznych studentów? Poseł chce wyjaśnień od ministra Przemysława Czarnka [WIDEO]
Pierwszy billboard zawisł przy Al. Racławickich 15 - naprzeciwko I LO im. Stanisława Staszica. Na całą kampanię składa się obecnie 29 billboardów w 11 miastach w Polsce, z czego 9 w Lublinie. Nośniki wykupione zostały dzięki zrzutce aktywistek i aktywistów. Do tej pory wydanych zostało 50 tys. zł, a zebranych ponad 70 tys. zł, dlatego w najbliższych tygodniach pojawią się kolejne billboardy.
Billboardy są częścią większej kampanii "Czarnek Out", na którą składają się m.in.: "Obywatelskie wotum nieufności dla Czarnka" - apel, który na stronie Akcji Demokracji podpisało już ponad 112 tys. osób.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.