15 kwietnia w dzielnicy Czechów doszło do podpaleń.
- Jak wynika z ustaleń policjantów, sprawca umyślnie podłożył ogień na klatkach schodowych dwóch bloków mieszkalnych. Na szczęście zdarzenie miało miejsce w dzień i ogień został szybko zauważony. Na miejscu interweniowała straż pożarna, która zażegnała niebezpieczeństwo. Łączne straty powstałe w wyniku pożarów oszacowano na około 450 000 złotych - opisuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie..
Policja zabezpieczyła pobliskie monitoringi oraz ślady na miejscu zdarzenia. Trwające kilka tygodni śledztwo doprowadziło do sprawcy. 44-letniego mieszkańca Lublina ustalił dzielnicowy z 5. komisariatu.
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury w piątek (10 maja). Tam usłyszał zarzuty sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowi wielu osób oraz mieniu znacznych rozmiarów. Sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.