Poszukiwany 36-latek ukrywał się na terenie kraju. Z oszustw uczynił sobie stałe źródło dochodu.
- Działał ostrożnie i w zaplanowany sposób. Aby mylić tropy, ukrywał się w kilku miastach w Polsce. Mimo że był poszukiwany przez Policję za oszustwa, nie przeszkadzało mu to w popełnianiu kolejnych przestępstw. Jak wynika z ustaleń lubelskich kryminalnych, poszukiwany na jednym z portali społecznościowych oferował w atrakcyjnych cenach do wynajęcia mieszkania i miejsca noclegowe w kurortach, które nie istniały. Zainteresowanym klientom oszust wskazywał numer rachunku bankowego, na który wpłacali pieniądze. Później kontakt z mężczyzną urywał się. Nie odbierał telefonów i nie odpisywał na wiadomości - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
W taki sposób oszukał kilkadziesiąt osób z m.in. z woj. wielkopolskiego, śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, lubelskiego, pomorskiego. Do tego zaczął wyłudzać usługi hotelowe i gastronomiczne w obiektach, gdzie wynajmował miejsce noclegowe. - Po kilku dniach pobytu "znikał", nie regulując należności. Dodatkowo z jednego z hotelowych pokoi ukradł telewizor - dodaje nadkomisaarz Gołębiowski.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Multirecydywista napadł na kobietę i ją okradł
Policjanci z KMP w Lublinie wpadli na jego trop kilka tygodni temu. W środowe (20 grudnia) popołudnie funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna od kilku dni przebywa w Lublinie. Wpadł w jednym z hoteli w centrum miasta. Był kompletnie zaskoczony wizytą policjantów i trafił do aresztu.
Za popełnione oszustwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.