reklama
reklama

Lublin: Koniec 20-letniego sporu wokół "Alchemii"? Miasto zawarło porozumienie i pokazuje plany

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Lublin: Koniec 20-letniego sporu wokół "Alchemii"? Miasto zawarło porozumienie i pokazuje plany - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Z LublinaMiasto zawarło porozumienie ze spółką Arkady w sprawie inwestycji. Chodzi o teren w rejonie ul. Lubartowskiej, gdzie miało powstać centrum handlowe "Alchemia".
reklama

Wielopoziomowy parking

Miasto Lublin i spółka Arkady doszły do porozumienia i zawarły protokół uzgodnień w sprawie inwestycji w centrum. Dokument reguluje m.in. zaktualizowane terminy realizacji inwestycji oraz warunki zagospodarowania terenu między ulicami Lubartowską, Świętoduską i Bajkowskiego. Porozumienie otwiera drogę do realizacji inwestycji.  Władze miasta podkreślają, że dzięki współpracy z użytkownikiem wieczystym tego terenu możliwa będzie realizacja inwestycji, która połączy funkcje praktyczne z nową jakością przestrzeni publicznej. 

reklama

Ratusz i spółka ustaliły zakres zmian umowy użytkowania wieczystego. Zgodnie z zapisami protokołu, budowa – rozumiana jako wykonanie fundamentów – ma rozpocząć się do 31 lipca 2027 r.. Zakończenie zabudowy w stanie surowym zamkniętym przewidziano do końca 2028 r.

- Mamy przed sobą ambitne, ale realne cele. Wchodzimy w fazę, w której projekt może zostać zrealizowany zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców i miasta. Dysponujemy aktualnym pozwoleniem na budowę i aktualizujemy pozostałe niezbędne uzgodnienia. W drugiej połowie roku planujemy rozpocząć pierwsze prace - mówi Marek Woliński, przedstawiciel spółki Arkady.

W kwartale ulic: Lubartowska, Świętoduska i Bajkowskiego powstanie nowoczesny, wielopoziomowy parking podziemny z usługami. Inwestycja pomieści ok. 300 miejsc parkingowych, a budynek „Arkad” przejdzie modernizację i rozbudowę. W ramach projektu znajdzie się także część usługowo-gastronomiczna. Lokale restauracyjne powstaną m.in. w budynku „Arkad” oraz w nowym obiekcie w miejscu dawnych kas biletowych. Teren zyska zupełnie nowe zagospodarowanie, obejmujące nowe nasadzenia i starannie zaprojektowaną przestrzeń publiczną, która zdecydowanie poprawi estetykę tej części Śródmieścia.

reklama

Cała sprawa trwa od lat

W latach 90 XX wieku pojawił się pomysł budowy podziemnego parkingu. Chodziło właśnie o lokalizację przy ul. Lubartowskiej. Natomiast w 2005 roku spółka Arkady z Miastem Lublin podpisała umowę. Dotyczyła ona wieczystego użytkowania tego terenu. Spółka wówczas zapowiadała, że w ciągu 3 lat wybuduje tam centrum handlowe "Alchemia". Miało ono łączyć ze Starym Miastem podziemnym przejściem. Termin rozpoczęcia robót zmieniano kilkukrotnie. W efekcie Miasto zażądało zwrotu nieruchomości.
 
W 2019 roku Urząd Miasta domagał się rozwiązania umów. Chodziło o umowy oddające miejskie grunty w użytkowanie wieczyste przez spółkę. Miasto chciało też zapłaty 4 mln zł kary umownej z powodu braku postępów w realizacji inwestycji.
 
Cała sprawa trafiła do sądu. Najpierw Są Okręgowy uznał, że spółka nie musi oddawać terenu. Od tego - do Sądu Apelacyjnego - odwołało się Miasto. Sąd jednak to oddalił. Finalnie wszystko rozstrzygnął Sąd Najwyższy. Oddalił on skargę kasacyjną Ratusza. 
 
W ubiegłym roku Krzysztof Żuk - prezydent Lublina powołał zespół. Miał on ustalić z inwestorem nowe terminy zabudowy. 
 
 
Aktualnie teren te częściowo jest ogrodzony, a na części znajduje się parking.

"Chcielibyśmy tę historię zamknąć i otworzyć nowy etap"

 

Do szczegółów porozumienia władze miasta odniosły się w piątek (16 maja) na konferencji prasowej.

- Dzisiaj został podpisany protokół, który rozpoczyna kolejny etap. Chcielibyśmy tę historię zamknąć i otworzyć nowy etap - mówił Tomasz Fulara, zastępca prezydenta ds. inwestycji i rozwoju. - Udało nam się dojść do porozumienia. Ta część miasta jest dla nas ogromnie istotna z punktu widzenia odbioru, komfortu, korzystania przez mieszkańców ze Śródmieścia. Ale też z punktu widzenia osób, które będą przebywały w Lublinie w ramach chociażby Europejskiej Stolicę Kultury w 2029 roku.

reklama

Władze miasta pokazały też wizualizację, którą chcą wdrożyć w życie. Zapowiadają, że w związku z tym ta część Lublina ulegnie diametralnej poprawie.

Koncepcja nawiązuje historycznie do miejsca, a w planie nie ma galerii. Przewiduje się wkomponowanie inwestycji w już istniejący charakter obecnej zabudowy.

- To także kwestia odtworzenia pewnych elementów, które kiedyś istniały, a tym samym poprawa funkcjonowania centrum miasta - podkreślał Fulara. - Mamy nadzieję, że inwestor zrealizuje te obietnice, które nam dał. Mamy nadzieję, że dochowa terminów, do których się zdeklarował. Wszystko przed nami.

reklama

Wiceprezydent zapowiada, że Miasto na bieżąco będzie weryfikowało oczekiwało od inwestora sprawozdań i realizacji inwestycji.

Tradycja i historia

Głos zabrał też miejski konserwator zabytków.

- Ta koncepcja, która jest wszystkim znana ma już swoje lata. Była swego czasu bardzo szczegółowo analizowana w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków. Inwestor uzyskał swego czasu pozwolenia od konserwatora wojewódzkiego. Było to jeszcze zanim Gmina Lublin przejęła część właściwości konserwatora wojewódzkiego - przypominał Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. - Należy stwierdzić, że absolutnie nie ma podstaw, żeby w jakiś sposób te rozwiązania przyjęte wówczas przez konserwatora wojewódzkiego negować. Wręcz przeciwnie, te rozwiązania, które widzimy na tych wizualizacjach sprzed lat, będą w jakimś zakresie przez inwestora zapewne aktualizowane, ale nie wiemy jeszcze w jakim dokładnie charakterze i w jakiej dokładnie skali. Jeśli będą aktualizowane, to wiemy, że nie w zakresie budynków, które miałyby tu powstawać, ale w zakresie np. kwestii technicznych, kwestii pewnego doposażenia zieleni. Sposób zagospodarowania tej nieruchomości wynikał z tradycji tego miejsca, tradycji miejsca, które historycznie było przestrzenią ogrodów. Najpierw ogrodów świętoduskich, później ogrodów klasztoru karmelitów. Dlatego też uzgodnienia sprzed lat już wielu przede wszystkim bazowały na tym, żeby na tym terenie ponad parkingami była duża ilość terenów zielonych.

Odnowienie obiektu z jego częściową rekonstrukcją, jeśli chodzi o wysokość, będzie realizowane według historycznych materiałów międzywojennych. 

- Działania, które tu zostały podjęte projektowo, spowodują,  że będziemy z tej części miasta rzeczywiście dumni. Będziemy mieli w odpowiedniej jakości przestrzeń publiczną, chociaż zrealizowaną przez inwestora prywatnego i w charakterze takim, w jakim ta przestrzeń w dużym stopniu powinna funkcjonować,  czyli ze znaczną ilością terenów zielonych. - dodawał Mącik.

Termin rozpoczęcia inwestycji planuje zrealizować do 31 lipca 2027 roku, a zakończenie inwestycji jest planowane na grudzień 2028 rok.

- Jest to dla nas termin spójny z naszymi planami, również związanymi z Europejską Stolicą Kultury. Liczymy na to, że idziemy do przodu. Inwestycja wpisuje się w charakter tej przestrzeni.  - dodawała Agnieszka Mochol-Dul, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem i Energią.

Sankcje?

Podkreślano również, że zapis związany z zabudową nieruchomości jest ściśle związany z przepisami ustawy o gospodarce nieruchomościami (Artykuł 62 ustawy o gospodarce.).

- Przepisy mówią, co powinno zostać w takiej umowie określone. Poprzez rozpoczęcie do 31 lipca 2027, gdy ma ruszyć inwestycja. Jest to rozumiane jako wybudowanie fundamentów do dnia 31 lipca. Natomiast pod pojęciem - do 31 grudnia 2028 - rozumie się jako zakończenie zabudowy. Jest to wybudowanie budynku w stanie surowym zamkniętym. To precyzuje przepis - wyjaśniała Agnieszka Mochol-Dul.

Władze miasta przygotowały też zapisy dotyczące sankcji związanych z niedochowaniem tych terminów. W przypadku niezagospodarowania nieruchomości w tych terminach będą naliczane każdego roku dodatkowe opłaty. - W przypadku niezrealizowania inwestycji w ustalonych terminach będziemy naliczyć każdego roku dodatkowe opłaty. Nie może naliczać kar umownych, bo Sąd Najwyższy w 2022 roku. wypowiedział się, że przy umowach o użytkowaniu wieczystym powinniśmy korzystać z sankcji w postaci naliczania dodatkowych opłat - precyzowała Mochol-Dul.

Pozwolenie na budowę zostało wydane na ten obiekt kilka lat temu. Same prace być może zaczną się w najbliższym czasie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jeszcze w tym roku w okolicach lipca lub sierpnia. Do tego wykonana została część pracy archeologicznych zostało a część będzie realizowana w trakcie. Jeszcze w maju Ratusz i spółka mają podpisać akt notarialny.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo