Sprawą zajmowali się policjanci z 7. komisariatu.
- Funkcjonariusze najpierw otrzymali zgłoszenie od właściciela mieszkania. Mężczyzna oświadczył, że najemczyni, która bez słowa znikła z lokalu, pozostawiła na stole narkotyki. Funkcjonariusze szybko ustalili, że jest to 23-latka, która stawia się na dozór w sprawie pobicia. Policjanci przy najbliższej okazji postanowili zatrzymać mieszkankę Lublina. Kobieta po stawieniu się na dozór trafiła do kryminalnych. Jak się okazało, w trakcie przeszukania tym razem też miała przy sobie narkotyki. Posiadała amfetaminę i marihuanę - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
23-latka usłyszała dwa zarzuty posiadania narkotyków. Grozi jej do 3 lat więzienia.
Komentarze (0)