reklama
reklama

Lubelscy terytorialsi dostaną pamiątkę po żołnierzu AK

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: 2 LBOT

Lubelscy terytorialsi dostaną pamiątkę po żołnierzu AK - Zdjęcie główne

foto 2 LBOT

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Lublina Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski należący do por. Jana Szaliłowa ps. „Renek” trafi do 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
reklama

- Żołnierze Armii Krajowej zajmują szczególne miejsce w sercach Terytorialsów. Jako spadkobiercy tradycji AK z dumą dziedziczą tradycję i pielęgnują pamięć o swoich bohaterach. Jednym z nich jest porucznik Jan Szaliłow ps. „Renek”, żołnierz Armii Krajowej, walczący w oddziałach majora Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” – patrona 2 Lubelskiej Bragady OT. Porucznik Szaliłow poległ w walce z funkcjonariuszami UB we wrześniu 1947 roku - informuje por. Marta Gaborek, oficer prasowy 2 LBOT.

- To bardzo szczególny moment. Bardzo wysokie odznaczenie państwowe dla jednego z „Zaporczyków” trafia do 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej - jednostki dziedziczącej tradycje mjr. Hieronima Dekutowskiego i jego walki z niemieckim okupantem, a później żołnierza podziemia antykomunistycznego. To piękne świadectwo łączące Armię Krajową i Wojska Obrony Terytorialnej. Bardzo dziękuję Panu Marcinowi Szaliłowowi za podjęcie takiej decyzji. Przykład walki i poświęcenia porucznika Jana Szaliłowa ps. „Renek” jest i będzie doskonałym świadectwem dla żołnierzy WOT, noszących na ramieniu motto „Zawsze Gotowi, Zawsze Blisko” – powiedział gen. bryg. Maciej Klisz, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej.  

Porucznik Jan Szaliłow został pośmiertnie uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, podczas kwietniowej uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Odznaczenie odebrał kuzyn porucznika pan Marcin Szaliłow, któremu towarzyszyli żołnierze 2 LBOT. Zgodnie z wolą rodziny odznaczenie zostanie przekazane 2 LBOT.

- Miejsce Krzyża jest w 2 Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, która nosi imię majora Dekutowskiego, dowódcy „Renka”. Przekazanie go terytorialsom daje pewność, że trafi w dobre ręce, a pamięć o jego życiu i czynach nie będzie zapomniana - powiedział mjr rez. Marcin Szaliłow.  

Krzyż zostanie przekazany na ręce dowódcy 2 LBOT płk Zbigniewa Krzyszczuka, podczas uroczystych obchodów święta brygady, które odbędą się 27 maja na placu Zamkowym w Lublinie. - Przekazanie pod naszą pieczę pamiątki po poruczniku Szaliłowie, żołnierzu AK i bohaterze walk o naszą wolność, to dla nas wielki zaszczyt i wyróżnienie. Będzie to również piękny akcent podczas obchodów święta brygady. Warto zaznaczyć, że Zamek Lubelski to miejsce kaźni żołnierzy podziemia niepodległościowego, dlatego tegoroczna uroczystość nabierze wyjątkowego, patriotycznego wydźwięku - powiedział płk Zbigniew Krzyszczuk.

„Renek” żołnierz „Zapory” Porucznik Jan Szaliłow ps. „Renek" był żołnierzem Armii Krajowej. Po wkroczeniu armii sowieckiej został w konspiracji. Był żołnierzem oddziału, a potem zgrupowania mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”, patrona 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Pełnił funkcję dowódcy plutonu. Ujawnił się 5 października 1945 roku, ale nie zerwał z konspiracją i ponownie podporządkował się rozkazom „Zapory”. Od kwietnia 1946 był dowódcą pododdziału zgrupowania skupiającego kilka plutonów. Nie skorzystał z amnestii w 1947 roku. Dowodził oddziałem do śmierci - zginął 8 września 1947 w walce z grupą operacyjną UBP-KBW. Do dziś nie odnaleziono szczątków porucznika. W miejscu, gdzie został zabity czyli w okolicy wsi Adelina w gminie Chodel, z inicjatywy środowiska „Zaporczyków” i rodziny powstała symboliczna mogiła upamiętniająca „Renka”.  

- Od początku formowania Wojsk Obrony Terytorialnej było pewne, że tradycje najmłodszego rodzaju sił zbrojnych RP będą lokowane w Armii Krajowej. 28 czerwca 2017 r. Dowództwo WOT uroczyście przejęło dziedzictwo tradycji Komendy Głównej AK, a w dniu 27 września, na pamiątkę utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego obchodzone jest święto WOT.   Armia Krajowa i Wojska Obrony Terytorialnej to formacje, które dzieli czas, ale łączy system wartości. Dziedziczenie tradycji AK przez WOT wynika wprost z bliskości formy działania obydwu formacji, jak również potrzeby budowy etosu WOT na wartościach, z którymi identyfikują się żołnierze - wyjaśnia por. Gaborek.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama