reklama
reklama

Listy do M. Kamiński dziękuje za wsparcie w więzieniu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Dominika Polonis

Listy do M. Kamiński dziękuje za wsparcie w więzieniu - Zdjęcie główne

foto Dominika Polonis

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Lublina Z transparentami, polskimi flagami, w narodowych czapkach. Około 150 osób odpowiedziało na zaproszenie posła Przemysława Czarnka i w sobotę (24 lutego) przyszło do sali kinowej Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, aby spotkać się z politykami Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem.
reklama

- Chcemy Polski sprawiedliwej. Nie Polski antypolskiej. Bodnar nie przestrzega prawa, gwałci konstytucje i mówi, że działa zgodnie z prawem. Na czyje polecenie panie Bodnar? Jest pan największym siekaczem w dziejach Rzeczpospolitej Polskiej. Ofiarami tej niesprawiedliwości, ale i bohaterami są Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik – wykrzykuje poseł Przemysław Czarnek.

Mariusz Kamiński to polityk, który mandat do Sejmu zdobył w październiku w wyborach parlamentarnych. Startował z okręgu nr 7 (Chełm). Mandat poselski, podobnie jak Maciejowi Wąsikowi, wygasił mu w grudniu marszałek Szymon Hołownia.

Kamiński swoje wystąpienie rozpoczął od wspomnienia aresztowania z grudnia ubiegłego roku. - Dziękuje państwu za to, że byliście z nami w tych ciężkich dniach, które nam zgotował reżim Tuska. Dziękujemy za wielką manifestację w Warszawie 11 stycznia. Dotarły do nas, do więzienia informacje o tym, ile osób wtedy protestowało w naszej sprawie. Dziękujemy za listy, które otrzymałem z Lubelszczyzny do więzienia. To było ogromne moralne wsparcie od wyborców – mówi ze wzruszeniem polityk.

- Postawienie tych bezprawnych zarzutów dało Tuskowi możliwość odwołania mnie jako szefa CBA, przerwania mojej kadencji, bo nie miałem nieskazitelnego charakteru i mam postawione zarzuty. To była zemsta za to, że jego koledzy chcieli okradać skarb państwa i działali wbrew interesowi publicznemu i obywateli. Jako szef CBA zrobiłem wszystko, aby im to uniemożliwić. I poniosłem tego konsekwencje i mój kolega Maciej również poniósł - wspomina polityk Mariusz Kamiński. - Tu chodziło o aferę hazardową i zemstę – stwierdza.

Więcej informacji wkrótce.

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama