- Stary dworzec PKS jest w bardzo dobrej lokalizacji. Jest niedaleko wylotówki z Lublina i jadąc busem z Lubartowa nie traci się dodatkowo czasu tłukąc się przez pół miasta stojąc w korkach. Wyjazd z nowego dworca również wiąże się z korkami – mówi nam czytelniczka Marta.
- Ludzie, którzy przyjeżdżają do Lublina i chcą dojechać do szpitala przy ul. Chodźki czy ul. Jaczewskiego, bądź też na uczelnie muszą jechać przez pół Lublina w korkach na Dworzec Lublin, żeby potem wracać w tych samych korkach w okolice szpitali, które znajdują się w sąsiedztwie starego dworca. Było z niego po prostu bliżej – podkreśla Beata, druga czytelniczka.
W okolicy starego dworca PKS znajduje się jeszcze trzeci szpital – Jana Bożego i Centrum Onkologii im. św. Jana z Dukli. Dodatkowo jest też kilka punktów NFZ, między innymi ten przy ul. Nadstawnej obok dawnego PKS. - Kierowcy mówią też, że trudno im się przez korki w centrum miasta wyrobić na czas z dojazdami – zaznacza czytelnik Bartosz.
O takim samym problemie jakiś czas temu informowała nas czytelniczka, który kilka razy w tygodniu jeździ do Białej Podlaskiej i z Białej Podlaskiej do Lublina. - Nie wiemy tak naprawdę ile na tego busa trzeba będzie czekać. Czasami są spóźnione, a czasami nie ma ich wcale - mówi nam pani Joanna, mieszkanka Lublina, która z tego środka transportu korzysta kilka razy w tygodniu. - Ze starego dworca było bliżej, bo stało się tylko w korkach przed Niemcami, a nie jeszcze w dodatkowych – dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.