Koło Polonistów Studentów KUL powstało wiosną 1919 roku, skupiając młodych naukowców i studentów. Miało być miejscem rozmów o literaturze, organizowania spotkań, wieczorów poetyckich - To swoisty diament uniwersytetu - podkreśla prof. Andrzej Tyszczyk, były kurator koła.
Rocznica powstania stała się okazją do spotkania się studentów polonistyki, którzy aktualnie tworzą koło, z profesorami zaangażowanymi w jego działalność. Nie zabrakło wspomnień i przywołania tych postaci, które miały szczególny wpływ na rozwój polonistyki KUL.
- Profesor Irena Sławińska i prof. Czesław Zgorzelski dzielili jedno biurko. Byli wybitni, przyciągali na KUL wielu młodych ludzi. Sam ze Śląska przyjechałem tu studiować, kiedy dowiedziałem się o obecności prof. Sławińskiej na uniwersytecie - mówił prof. Wojciech Kaczmarek.
W Kole Polonistów żonę poznał prof. Adam Fitas, pod którego redakcją powstała książka "Koło Polonistów KUL (1919 -2019). Szkice. Wspomnienia. Materiały”, Wydawnictwo KUL.
- Byłem szeregowym członkiem koła, potem prezesem, a w końcu kuratorem. Mam piękne wspomnienia z tego czasu. Opracowując hasło o Kole Polonistów do Encyklopedii 100-lecia KUL, przekonałem się jaką elitę intelektualną skupiało koło na przestrzeni lat - podkreślił prof. Fitas.
Zaznaczano, że to poloniści z KUL mieli wpływ na kształtowanie życia kulturalnego Lublina, organizując festiwale, spotkania poetyckie z cenionymi literatami, jak choćby z Czesławem Miłoszem, performance.
- Koło nigdy nie przytłaczało, atmosfera sprzyjała rozwojowi życia towarzyskiego i kulturalnego. Emanowało dobrą energią nawet w czasach trudnych. Życzę kontynuacji tego wszystkiego - zaznaczył prof. Andrzej Tyszczyk.
Najmłodsze przedstawicielki koła podkreślają, że dzięki przynależności do organizacji poznały wiele twórczych osób, ale też dostały bilet do świata nauki, nauki pełnej wolności. Nauczyły się pracy w zespole oraz zarządzania nim. Aktualnie prezesem Koła Polonistów Studentów KUL jest Klaudia Juszczak, kuratorem - Jolanta Klimek-Grądzka, prof. KUL.
- Podejmowaliśmy wiele działań, spotykaliśmy się w teatrze, kinie, podczas wieczorów poetyckich. Angażowaliśmy się w organizację konkursu Czesława Zgorzelskiego. Wierzymy, że powrócimy do wszystkich tych aktywności - podsumowała Magdalena Majcher, wiceprezes koła.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.