reklama
reklama

Wybory w Rosji: na Putina głosowali nawet martwi i nieinstniejący obywatele

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: pixaby.pl / zdjęcie poglądowe

Wybory w Rosji: na Putina głosowali nawet martwi i nieinstniejący obywatele - Zdjęcie główne

foto pixaby.pl / zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W niedzielę (17 marca) w Rosji zakończyły się trwające od piątku wybory prezydenckie. „Zwyciężył” je Władimir Putin. Rosyjski dyktator władzę będzie sprawować już kolejną, bo piątą kadencję. Na prezydenta głosowali nawet ci, którzy… już nie żyją.
reklama

Nie jest tajemnicą, że dyktator, który już dwa lata toczy wojnę w Ukrainie, którą nazywa „specjalną wojskową operacją” nie zdobył takiego poparcia. Wybory zostały sfałszowane, a kontrkandydaci Putina nie uzyskali nawet 4 procent głosów.

Jak podaje Newsweek, wynik takiego fałszerstwa wyborów może być dla dyktatury skalą własnego sukcesu i efektywności. - Mogliśmy, więc sfałszowaliśmy. I co nam zrobicie? – podkreśla Kreml.

Rosyjska państwowa agencja TASS podała, że według exit poll Władimir Putin zdobył w swoim kraju w wyborach ponad 87,84% głosów. Jego kontrkandydaci mieli nie uzyskać nawet 4% poparcia. Natomiast wynik wyborczy Putina w Czeczenii wynosi 99,28%. Frekwencja w tym roku wyniosła 67,5 proc. To rekordowe zwycięstwo Putina. W 2018 r. rzekomo osiągnął 76,7 proc. poparcia.

Z kolej Onet podaje, „to tak wspaniały kandydat że głosowali na niego nawet martwi i nieistniejący obywatele”, w tym martwi już żołnierze.

Głosowanie odbywało się podczas rafinerii wysadzanych przez Ukrainę. Do wyborów w Rosji odniósł się także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - (Putin-przyp.red.) ma władzę, żeby rządzić wiecznie. Rosyjski dyktator symuluje kolejne wybory – mówi Zełenski. - Nie ma i nie może być legitymizacji imitowania wyborów. Osoba ta powinna stanąć przed sądem w Hadze. Właśnie to musimy zapewnić – dodaje.

Zełenski podkreślił również rolę prezydenta Francji Macrona. - Znaczenie ma także francuski lider w Europie, prezydent Macron, który mówi o perspektywie trwałej i bezpiecznej dla Europy. Do naszej koalicji włączyła się również Kanada – informuje prezydent Ukrainy.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama