reklama

Wracamy do sprawy pobicia policjanta. To on był agresorem?

Opublikowano:
Autor:

Wracamy do sprawy pobicia policjanta. To on był agresorem? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPo naszej publikacji informacji o pobiciu policjanta, który trafił do międzyrzeckiego szpitala otrzymaliśmy wiadomość od Czytelnika, który twierdzi, że przebieg wydarzeń był nieco inny.

Do zdarzenia doszło w środę w sklepie w Brzozowicy Dużej /powiat radzyński/ przed godziną 21. Według pierwszych informacji, jaki udało nam się zdobyć dwóch mężczyzn - mieszkańców gminy Kąkolewnica, najpierw zwyzywało a potem dotkliwie pobiło policjanta po służbie, który robił w tym czasie zakupy. Mundurowy trafił do szpitala.


Jednak według relacji naszego Czytelnika to policjant po służbie zaatakował pod sklepem mężczyznę.


- Wywiązała się szarpanina, drugi z mężczyzn, który według policji atakował policjanta wyszedł ze sklepu i znalazł się tam przypadkiem robiąc zakupy. Zobaczył szarpiących się ludzi i starał się ich rozdzielić - pisze nam Czytelnik.


Zwraca on także uwagę na brutalność policjantów, którzy po wezwaniu człowieka, który znalazł się tam przypadkiem i próbował rozdzielić bijących się ludzi bez słowa zapytania potraktowali pałkami, gazem i w kajdankach wrzucili do radiowozu.


Barbara Salczyńska, oficer prasowy radzyńskiej policji nie chce komentować sprawy. Mówi nam jedynie, że zabezpieczony został monitoring, który zarejestrował całe zajście a śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Radzyniu Podlaskim.


Jaki będzie finał sprawy? Na pewno będziemy Państwa informować.



Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE