reklama
reklama

Więźniowie Aresztu Śledczego w Lublinie będą mogli studiować na KUL

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Więźniowie Aresztu Śledczego w Lublinie będą mogli studiować na KUL - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWiężniowie Aresztu Śledczego w Lublinie, odbywając karę, będą mogli jednocześnie studiować. Umowę z aresztem podpisał Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II.
reklama

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II jest jedną z nielicznych uczelni w Polsce, które umożliwiają więźniom zdobycie wyższego wykształcenia. 

 

- Uniwersytet podpisał umowę z Aresztem Śledczym w Lublinie, która reguluje warunki prowadzenia studiów dla osób odbywających karę pozbawienia wolności. W ramach procesu resocjalizacji osadzeni mogą podjąć studia na kierunku nauki o rodzinie o specjalności asystent osoby niesamodzielnej - informuje Monika Stojowska, rzecznik prasowa KUL.

 

Umowę 29 września podpisali dr hab. Ewa Trzaskowska, prof. KUL - prorektor ds. kształcenia i ppłk Jacek Wróbel - dyrektor Aresztu Śledczego. 

reklama

 

Współpraca KUL z aresztem zaczęła się jednak znacznie wcześniej, bo w 2013 roku, kiedy to 36 więźniów rozpoczęło studia na kierunku praca socjalna o specjalności streetworking na Wydziale Teologii KUL. Kandydaci musieli spełnić wymagania służby więziennej i przejść zwykłą rekrutację na studia. Studenci pochodzili z całej Polski, a na czas studiów przeniesieni zostali do jednostki w Lublinie. Studia licencjackie ukończyła połowa z nich.

 

Kolejna edycja projektu zaczęła się w ubiegłym roku, gdy 12 osadzonych dostało indeksy i rozpoczęło studia na kierunku nauki o rodzinie. Obecnie naukę na II roku kontynuuje 8 z nich, a kolejnych 10 właśnie zaczęło studia. W trakcie studiów więźniowie realizują pełen program zajęć uniwersyteckich i odbywają się one w areszcie. W trakcie studiów więźniowie zdobywają wiedzę, umiejętności, kompetencje społeczne i stwarzają sobie szanse na skuteczne przeciwdziałanie ich wykluczeniu społecznemu.

reklama

 

Jak podkreśla Monika Stojowska nauczanie więźniów na różnych poziomach edukacji występuje w wielu krajach, ale sytuacja, w której grupa osadzonych uczy się na jednym kierunku studiów w trybie stacjonarnym należy do wyjątków - To dowód na to, że KUL to uczelnia otwarta, dająca więźniom szansę na powrót do normalnego życia - podsumowuje rzecznik uniwersytetu.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama