Centrum ECOTECH-COMPLEX UMCS
Centrum Analityczno-Programowe dla Zaawansowanych Technologii Przyjaznych Środowisku ECOTECH-COMPLEX przy ul. Głębokiej zaczęło swoją działalność w 2016 roku. Obiekt zbudowano za przyznane Uniwersytetowi Marii Curie-Skłodowskiej 145,1 mln zł dofinansowania. W ośrodku miał być sprzęt najnowcześniejszy w kraju, a Centrum miało być unikalnym miejscem prowadzenia multidyscyplinarnych, skomplikowanych prac badawczych. Była to wspólna inicjatywa najważniejszych jednostek prowadzących działalność naukowo badawczą na terenie woj. lubelskiego i podkarpackiego.
- Misją Centrum jest stworzenie unikalnych warunków do prowadzenia badań naukowych i świadczenia usług badawczych na rzecz przemysłu na światowym poziomie przez interdyscyplinarne, wysokokwalifikowane zespoły naukowe w następujących priorytetowych obszarach badawczych: zdrowie, ekologia, żywność i rolnictwo - czytamy na stronie internetowej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
CBA skontrolowało Centrum
Od października ubiegłego roku do lipca 2020 roku funkcjnariusze Wydziału Postępowań Kontrolnych Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Lublinie prowadzili kontrolę ECOTECH-COMPLEX.
CZYTAJ TAKŻE: UMCS w Lublinie zaczyna wykłady o rzetelności naukowej
- W toku kontroli ustalono, że już na etapie projektowania i wyposażania Centrum ECOTECH-COMPLEX nie przeprowadzono rzetelnych konsultacji w zakresie planowanych zakupów aparatury badawczej ani z pracownikami naukowymi wydziałów UMCS, ani pracownikami innych jednostek Konsorcjum, wpisujących się w profil badawczy nowo powstającego Centrum. W wyniku tego zakupiono zbędny sprzęt, który w wielu przypadkach nie jest używany wcale, bądź używany jest sporadycznie - poinformował dziś (24 listopada) Wydział Komunikacji Społecznej CBA.
Budynek nie jest budynkiem laboratoryjnym
Ustalono, że doszło do naruszenia umowy o dofinansowanie przez brak prawidłowej realizacji założonego celu głównego projektu, którym było stworzenie ośrodka o wysokim potencjale naukowo-badawczym i przez brak realizacji wskaźników rezultatu projektu. Okazało się też, że budynek nie jest budynkiem laboratoryjnym, co było wymaganiem postawionym przez UMCS w Lublinie.
- Zamiast budynku laboratoryjnego uniwersytet otrzymał budynek składający się głównie z pomieszczeń technicznych. I tak powierzchnia laboratoryjna stanowi 35% powierzchni budynku, zamiast planowanych 60%, powierzchnia pomieszczeń pomocniczych zamiast 15 % stanowi ponad 55 %, zaś powierzchnia sal dydaktyczno-edukacyjnych zamiast około 25 % stanowi zaledwie 9 % powierzchni użytkowej - czytamy w komunikacie CBA.
Co więcej, 7 pomieszczeń laboratoryjnych już w momencie projektowania nie mogło pełnić funkcji laboratoriów specjalistycznych z dziedzin badań biologicznych, chemicznych i medycznych, bo nie spełniało kryteriów określonych dla takich pomieszczeń. Z kolei winda do transportu aparatury laboratoryjnej, jest za wąska i nie jest użytkowana zgodnie z przeznaczeniem. Źle zaprojektowane i wybudowane są też pokoje do pracy cichej, bo zaprojektowano i wybudowano je jako pokoje hotelowe.
- Należy wskazać, że Centrum ECOTECH-COMPLEX jako jednostka badawcza w kontrolowanym przez CBA okresie nie funkcjonowała prawidłowo. Nie podejmowała m. in. skutecznych działań mających na celu pozyskiwanie funduszy, naukowców i projektów badawczych. W efekcie Centrum ECOTECH-COMPLEX nie otrzymało żadnego dofinansowania na działalność naukową z wykorzystaniem unikatowego na skalę światową wysokopolowego rezonansu magnetycznego o indukcji pola magnetycznego 7 Tesli (MRI 7T), o wartości 32 mln zł - informuje CBA.
Zawiadomiono prokuraturę
W związku z tymi wszystkimi ustaleniami, do Prokuratury Okręgowej w Lublinie przekazano zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa i poświadczenia nieprawdy przez 2 osoby, w tym dyrektora ECOTECH-COMPLEX.
- Osoby te wprowadziły w błąd Narodowe Centrum Badań i Rozwoju co do wysokości osiągniętego wskaźnika komercjalizacji stanowiącego podstawę uzyskania dofinansowania w ramach projektu Panda 2 za rok 2018, powodując tym samym szkodę w mieniu NCBiR w wysokości blisko 400 000,00 zł - jest napisane w komunikacie.
Do Prokuratury Okręgowej w Lublinie przekazno jeszcze drugie zawiadomienie - o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niegospodarności i poświadczenia nieprawdy przez ówczesnego prorektora UMCS i poświadczenia nieprawdy przez dyrektora ECOTECH-COMPLEX. CBA przekazało, że podpisali oni protokoły przyjęcia I i II etapu projektu Centrum, upoważniając wykonawcę do wystawienia faktur mimo, że projekt nie był zgodny z założeniami zamawiającego.
- Poświadczając nieprawdę co do zgodności otrzymanej dokumentacji z umową i dokonując zapłaty za wykonanie dokumentacji projektowej niezgodnej z założeniami oraz za pełnienie nadzoru autorskiego, wyrządzili w mieniu UMCS szkodę w wysokości co najmniej 3 172 000,00 zł. Ponadto odbiór dokumentacji i w konsekwencji wybudowanie obiektu niezgodnego z założeniami UMCS doprowadziło do dalszego wydatkowania kwoty nie mniejszej niż 44 868 229,29 zł. W skutek powyższego mogło dojść do powiększenia wyrządzonej szkody o wskazaną kwotę. Takie działanie mogło także doprowadzić do zagrożenia realizacji Projektu, którego łączna wartość wyniosła 145 140 000,00 zł. - wyjaśnia i podsumowuje Wydział Komunikacji Społecznej CBA. .
UMCS zaskoczony
Na ustalenia zareagował UMCS, który wydał specjalny komunikat. Na wstępie zaznaczono, że sprawa budowy i realizacji projektu Centrum sięga 2007 roku, a przedstawione przez CBA zarzuty dotyczą głównie lat 2007-2013 i do tego obejmują cztery kadencje władz rektorskich uczelni. Uczelnia dostała protokół z kontroli i zaznacza, że zostały w nim wskazane pewne nieprawidłowości związane m.in. z powstaniem Centrum.
- Ale co istotne - z informacji, które uzyskały wówczas władze uczelni, kwalifikacja prawna tych zdarzeń była inna, aniżeli skutkująca złożeniem zawiadomienia do prokuratury. Protokół pokontrolny CBA jest znany uczelni i został przez nią przyjęty. W odrębnych pismach, w wyczerpującej formie, UMCS odniósł się do sformułowanych w nim uwag. Stąd zaskoczenie dzisiejszym komunikatem CBA - czytamy w komunikacie UMCS.
Nowy dyrektor Centrum na początek zmian
Poza tym, uczelnia podkreśla, że po zakończeniu kontroli CBA i przedstawieniu protokołu w Centrum, wdrożno działania naprawcze, żeby zmienić wizerunek jednostki. Dlatego, gdy na początku września tego roku zmieniły się władze rektorskie, rozpoczęto zmiany pod względem organizacyjnym, naukowym i personalnym. Stąd zmieniono dyrektora Centrum. Został nim prof. dr hab. Ryszard Naskręcki - badacz i organizator nauki, były prorektor UAM ds. nauki i współpracy międzynarodowej. W grudniu będzie jeszcze powołana nowa Rada Programowa Centrum.
Nowe działania i plany
Władze UMCS obecnej kadencji postanowiły zintensyfikować prace, żeby lepiej wykorzystywać aparaturę i infrastrkturę Centrum. Dlatego m.in. tworzone jest centrum biomedyczne (z udziałem Uniwersytetu Medycznego w Lublinie) i rozpoczęto badania nad praktycznym wykorzystaniem alternatywnych źródeł energii. Zaś zespoły badawcze – reprezentujące zarówno UMCS, jak i inne podmioty konsorcyjne – wystąpiły o finansowanie m.in. z: Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, Narodowego Centrum Nauki oraz konkursu Maria Sklodowska-Curie Action Individual Fellowship (MSCAIF) w partnerstwie z Institute of Technology Carlow (Irlandia).
CZYTAJ TAKŻE: 9 mln zł dotacji dla naukowców z UMCS w Lublinie
Oprócz tego wczoraj (23 listopada) NCN ogłosiło wyniki konkursu OPUS, w którym uzyskano dofinansowanie jednego ze złożonych projektów badawczych, afiliowanych w Centrum. Jako kolejny przykład, uczelnia podaje znajdujące się na końcowym etapie procesu tworzenia w ECOTECH-COMPLEX Centrum Badań Zmian Klimatu i Środowiska. To jednostka gromadząca środowisko naukowe z kilkunastu ośrodków akademickich w Polsce.
- Mając na uwadze treść i wnioski protokołu z przeprowadzonego postępowania oraz fakt wdrażania wyżej wymienionych procedur zmierzających do wyeliminowania stwierdzonych niedociągnięć i wzrostu wykorzystania potencjału Centrum ECOTECH-COMPLEX, władze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie są zaskoczone informacją opublikowaną na stronie cba.gov.pl. W tym zakresie czekamy na ustalenia Prokuratury w przedmiotowej sprawie - podumowano w komunikacie.