Autor książek pomaga wolontariuszom
Michał Rusinek jest literaturoznawcą i pisarzem. Wiele lat był sekretarzem noblistki Wisławy Szymborskiej i prezesem jej fundacji. Jest bratem Joanny Rusinek - ilustratorki, z którą współtworzy książki dla dzieci np. „Zaklęcie na W”, „Mały Chopin” i „Kefir w Kairze”. Teraz zdecydował się wesprzeć poszukiwania wolontariuszy do tegorocznych edycji Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłości.
Główne wydarzenie związane z premierą opracowanego przez niego hasła odbędzie się w Krakowie. O 15:00 przy hali Tauron Arena, Joanna Sadzik - prezes stowarzyszenia WIOSNA, które jest organizatorem obu programów społecznych, będzie zachęcała do włączenia się w pomoc potrzebującym.
Wolontariat w trakcie pandemii
Praca Szalchetnej Paczki opiera się na pracy z darczyńcami i wolontariuszami, którzy pomagają potrzebującym. Wolontariusze szukają potrzebujących i pracują z nimi, a darczyńcy przygotowują dedykowaną pomoc. Natomiast Akademia Przyszłości to program edukacyjny skierowany do dzieci ze szkół podstawowych.
W trakcie wydarzeń promujących hasło Michała Rusinka wolontariusze będą szerzyć ideę pomocy wśród mieszkańców i zachęcać do udziału w wolontariacie. Organizatorzy dodają, że w tym roku z powodu pandemii, Szlachetna Paczka i Akademia Przyszłości będą szczególnie potrzebne. Wolontariusze Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłośći współpracują z ekspertami z zakresu zdrowia i wirusologii, którzy opiniują wypracowane rozwiązania, żeby zachować wszelkie niezbędne zasady bezpieczeństwa oraz wytyczne sanitarno-epidemiologiczne obowiązujące w danym momencie i na danym obszarze kraju.
Potrzebni wolontariusze
Aby rodziny w trudnej sytuacji, osoby samotne i dzieci z województwa lubelskiego mogły otrzymać pomoc potrzeba wolontariuszy. Na Lubelszczyźnie wciąż ich brakuje, a dokładniej 280 osób. Zgłosić można się za pośrednictwem strony internetowej organizacji.
- Osoby potrzebujące wsparcia często mierzą się z trudnościami po cichu, z dala od wzroku innych. To właśnie wolontariusze szukają osób, do których z pomocą nie dotarł wcześniej nikt inny. Bez wolontariuszy tysiące rodzin i dzieci mogą zostać w tym roku bez pomocy - tłumaczą organizatorzy.