reklama

Pseudokibice z Krakowa wieźli na mecz w Lublinie karczowniki, pistolet na metalowe kulki i... trzonek od kilofa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pseudokibice z Krakowa wieźli na mecz w Lublinie karczowniki, pistolet na metalowe kulki i... trzonek od kilofa - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKarczowniki, pojemniki z gazem pieprzowym, pistolet pneumatyczny na metalowe kulki czy nóż - z takim ekwipunkiem do Lublina na finał piłkarskiego Pucharu Polski jechali pseudokibice z Krakowa. Po drodze zatrzymali ich jednak policjanci.

W piątek, 24 lipca, w Lublinie rozegrany został finał piłkarskiego Pucharu Polski. W meczu o to trofeum na Arenie Lublin  spotkały się Cracovia i Lechia Gdańsk. Pseudokibice tych dwóch klubów, eufemistycznie mówiąc, nie pałają do siebie sympatią. Dlatego też policjanci mieli w związku z tym wydarzeniem sporo pracy.

 

"Poza zabezpieczeniem okolic stadionu, do zadań mundurowych należało także kontrolowanie tras przejazdu kibiców i niedopuszczenie do tzw. ustawek  w drodze na mecz" - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie.

 

W zabezpieczenie wydarzenia zaangażowani byli policjanci z różnych części kraju. Mundurowi z Małopolski zatrzymali w drodze do Lublina pseudokibiców z Krakowa, którzy na pokładzie swoich pojazdów wieźli niestandardowy ekwipunek.

 

"Małopolscy mundurowi ujawnili i zabezpieczyli w skontrolowanych prywatnych pojazdach karczowniki, race, petardę hukową, pojemniki z gazem pieprzowym, pistolet pneumatyczny na metalowe kulki, nóż, trzonek od kilofa" - wskazują przedstawiciele policji.

 

To jednak nie wszystko.

 

"Ponadto na autostradzie zatrzymany został 26-latek, który przewoził dostawczym samochodem ponad 60 rac, ponad 70 petard, karczownik, pałkę teleskopową, megafon i pojemnik z gazem pieprzowym. W pojeździe policjanci znaleźli kilkanaście bluz z emblematami drużyny piłkarskiej" - dodają policjanci.

 

 

"Mecz na stadionie obejrzało ponad 2700 kibiców. Chociaż w trakcie spotkania doszło do kilku incydentów, finał przebiegł bezpiecznie" - podkreślają mundurowi.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE