- Trzeba zawsze pamiętać, że jesteśmy braćmi, pomimo wszelkich różnic. Przez dialog pomiędzy Kościołami prawosławnym i katolickim, możemy znaleźć porozumienie, a tam gdzie trzeba pojednanie - podkreśla bp Serafin Amielniczenkow z Moskwy, kierownik synodalnego wydziału ds. młodzieży w Kościele prawosławnym w Rosji, który był gościem VI Kongresu Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie.
Nawiązując do hasła kongresu - „Przestrzenie dialogu. Chrześcijańskie inspiracje kultury spotkania", który w czwartek i piątek (15-16 października) odbywał się na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, bp Serafin zaznaczył, że dialog jest dyskusją między dwoma podmiotami, prowadzi do poznania człowieka przez kontakt z nim.
- To co czyni Kościół prawosławny i katolicki w dialogu ekumenicznym prowadzi do tego, abyśmy zawsze mogli rozmawiać, patrzeć jeden na drugiego i przez dialog znaleźć porozumienie, a tam gdzie trzeba pojednanie. Żebyśmy mogli znaleźć jakiś szlak ku jedności, którą zapowiada Jezus Chrystus, mówić w swej modlitwie do Ojca: niech będą wszyscy jedno” - powiedział prawosławny biskup TV KUL.
Dodał, że „dobrym gruntem” do kontynuacji dialogu pomiędzy Rosjanami a Polakami, jest pierwszy w historii dokument z przesłaniem Kościołów: katolickiego w Polsce i prawosławnego w Rosji. Przesłanie było podpisane w sierpniu 2012 r. w Warszawie przez patriarchę Moskwy i całej Rusi Cyryla oraz ówczesnego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Józefa Michalika.
- Zawsze trzeba pamiętać te słowa, że jesteśmy braćmi, pomimo wszelkich różnic. A skąd bierze się to braterstwo? Jak go można zrozumieć i wprowadzić w nasze współczesne życie, w pierwszej kolejności wśród młodzieży? Trzeba pamiętać, że przede wszystkim jesteśmy chrześcijanami, wyznawcami tej samej wiary chrystusowej. Z tej wiary trzeba czerpać dla siebie zaufanie i miłość. To jest podstawą wszelkiej współpracy. Jeżeli będziemy mieli te znaczące i ważne chrześcijańskie cechy, to będziemy mieli i przyszłość” - podkreślił bp Serafin.
Zaznaczał również, że obecnie żyjemy w trudnym i skomplikowanym okresie, gdy musimy zmagać się z pandemią koronawirusa.
- Tak Kościół prawosławny w Rosji, jak i Kościół katolicki w Polsce, przeżywają czas, który bardzo odbija się na ich życiu. Przede wszystkim trzeba dostosować się do działalności w trybie zdalnym, dotyczy to edukacji, pracy młodzieżowej i tego wszystkiego co robi dzisiaj Kościół. Oczywiście, jest to pewnym wyzwaniem i w pewien sposób utrudnia misję Kościoła, ale mimo kryzysu koronawirusowego, musimy pamiętać o tym, że żadne problemy, trudności, z którymi się zmagamy, nie mogą być dla nas przeszkodą do dawania świadectwa o Chrystusie” - mówił.
Podkreślał też, że mimo trudności związanych z koronawirusem, Kościół prawosławny w Rosji stara się prowadzić programy związane z edukacją teologiczną i pracą z młodzieżą.
Autorzy przesłania z 2012 r. zaapelowali do wiernych, aby „prosili o wybaczenie krzywd, niesprawiedliwości i wszelkiego zła wyrządzonego sobie nawzajem”. „Każdy Polak w każdym Rosjaninie i każdy Rosjanin w każdym Polaku powinien widzieć przyjaciela i brata” - czytamy w dokumencie.