Lublin nie spał, Lublin bawił się i to znakomicie. Do późnych godzin nocnych, a czasami i bladego świtu można było podziwiać to co przygotowali organizatorzy Nocy Kultury, Nie sposób było uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach, ale wystarczy wspomnieć wskrzeszoną ulicę Krawiecką, latające ryby, kwieciste filary... i nie przeszkadzał rozkopany deptak, nie było też zapowiadanych burz. Nic nie zmąciło dobrej zabawy.
fot: Katarzyna Ryzner
Noc Kultury, jedyna taka noc w roku
Opublikowano:
Autor: Lublin24
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE