Marsz Niepodległości bez zgody i z zamieszkami
Lubelska poseł Monika Pawłowska (Lewica) razem z posłem Krzysztofem Gawkowskim (Lewica) i stowarzyszeniem Młoda Lewica, postanowili zareagować w sprawie tegorocznego Marszu Niepodległości. Odbył się on 11 listopada w Warszawie mimo braku zgody prezydenta stolicy - Rafała Trzaskowskiego. Powodem zakazu był stan epidemiczny.
W trakcie marszu uczestnicy racami podpalili mieszkanie na trasie pochodu, czyli na Powiślu. Uszkodzono też Muzeum Narodowe, bo rzucano w nie elektrycznymi hulajnogami, wyrywano słupki, podpalono stację rowerów i drzwi miejskiego urzędu. Były też starcia z policją obok salonu Empik przy Alei Niepodległości oraz ataki na dziennikarzy i reporterów.
Z kolei Robert Bąkiewicz - organizator marszu, na swoim profilu Facebook stwierdził m.in. "Policja zamiast wyłapać kilku chuliganów podszywających się pod uczestników Marszu Niepodległości dążyła do konfrontacji".
Lewica mówi "Koniec"
- Składamy wniosek jako Lewica do prokuratora na Roberta Bąkiewicza, organizatora Marszu Niedpodległości, a nasza młodzieżówka wniosek do prokuratora Ziobry o delegalizację organizacji ONR. Natychmiast wszyscy kibole, faszyści w Polsce muszą być odcięci od paliwa w postaci polskich posłów prawicy - czytamy w poście zamieszczontym 12 listopada na oficjalnym profilu Facebook, Moniki Pawłowskiej.
Zdaniem Lewicy odpowiedzialność za wydarzenia na marszu, ale i wcześniejsze ataki - na uczestników Strajku Kobiet, ponosi Jarosław Kaczyński - wicepremier i szef komitetu ds. bezpieczeństwa oraz prezes rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość. Również wczoraj na profilu posłanki pojawił się jeszcze jeden wpis na ten temat.
- Państwo polskie dumne swoją historią, dzisiaj musi wstydzić się za faszystowską hołotę niszczącą nasz kraj, o który walczyli nasi przodkowie w powstaniach i wojnach, zwalczając właśnie takie ruchy i bojówki jak te, które przeszły wczoraj. Panie Kaczyński, to Pan jest odpowiedzialny za wszystko to co się dzieje w ostatnim czasie na polskich ulicach! Hańba! - czytamy.
Z kolei dzisiaj rano (13 listopada) opublikowano kolejny post.
- Idziemy krok dalej! Składamy wniosek o delegalizację Stowarzyszenia Marszu Niepodległości! Razem z Krzysztof Gawkowski składamy zapowiadany wniosek do prokuratora w sprawie rozwiązania Stowarzyszenia Marsz Niepodległości a także zwracamy się do Prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski aby uczynił to samo. Nie ma, nie było i nie będzie zgody na szerzenie się faszystowskiej hołoty i neonazistowskich bojówek. Koniec! - czytamy.
Sam wniosek również został udostępniony na profilu lubelskiej poseł, z jej i posła Gawkowskiego, podpisami. W uzasadnieniu wniosku napisano, że działalność stowarzyszerzenia Marsz Niepodległość wykazuje rażące i uporczywe naruszanie praw i postawnowień statutu.
- Powtarzające się naruszenia prawa karnego i administracyjnego wykazują, że nie ma warunków do rpzywrócenia działalności Stowarzyszenia zgodnej z prawem lub statutetm - napisano we wniosku.