Debata Biskupów trzech Kościołów Chrześcijańskich

W ubiegłym roku miał miejsce Międzynarodowy Kongres Ekumeniczny „Lublin. Miasto zgody religijnej 2017”. Wydarzenie zebrało w Lublinie najważniejsze postacie ze środowiska ekumenicznego z całego świata. Obrady trwały trzy dni, a każdy z nich poświęcony był kolejno prawosławiu, katolicyzmowi oraz protestantyzmowi. Kongres został zorganizowany z okazji trzech jubileuszów: 700-lecia miasta, 500-lecia Reformacji oraz 100-lecia Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
28.02.2018 roku na Zamku w Lubinie odbyła się promocja monografii „Lublin. Miasto zgody religijnej. Ekumenizm w historii, teologii, kulturze”, która jest efektem obrad Kongresu.

Spotkanie rozpoczęło się nabożeństwem w Kaplicy Trójcy Świętej, któremu przewodniczyli trzej biskupi obrządków chrześcijańskich. Następnie w Sali Malarstwa Polskiego XIX i XX wieku na Zamku odbyła się debata z udziałem władyka lubelsko-chełmskiego abp Abla, biskupa diecezji warszawskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego – Jana Cieślara oraz metropolity lubelskiego, arcybiskupa Stanisława Budzika. Debatę prowadził ks. prof. Sławomir Pawłowski z Instytutu Ekumenicznego KUL. Dyskusja odbyła się pod nazwą „On jest obrazem Boga niewidzialnego” i dotyczyła obrazu i jego funkcji w prawosławiu, protestantyzmie i katolicyzmie.

-W Kościele Wschodnim, w tradycji prawosławnej każdemu wiernemu nieodłącznie towarzyszy ikona. Jej funkcje i znaczenie stają się zrozumiałe jedynie w kontekście wiary i kultu chrześcijańskiego. […] Ikona jest drogą do królestwa Bożego, oknem przez które wstępuje modlitwa człowieka oraz miejscem gdzie Bóg ukazuje swoją moc – podkreślał abp Abel.

Metropolita Lubelski odniósł się z kolei do prawd wiary analizując polichromie w Kaplicy Trójcy Świętej. Analizował on obrazy Boga ukrytego m. in. na sklepieniu nad prezbiterium Kaplicy.


foto. muzeumlubelskie.pl

Biskup diecezji warszawskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego mówił o drodze od Słowa do obrazu w tradycji ewangelicko-augsburskiej.

- W kulturowym rozumieniu samych obrazów dochodzi do głosu myśl, że może lepiej gdyby ich nie było. Jednak trzeba postępować tak, by radykalizm wobec obrazów nie wzbudzał w wiernych braku wiary w Zbawiciela. Luter wskazywał zawsze, że nie chodzi o zakaz sztuki sakralnej, jednak nie mogą być one przedmiotem kultu, który wtedy rozumiał jako bałwochwalstwo, które należy odrzucać. Luter twierdził jednak, że obrazy mogą być przydatnym instrumentarium w zwiastowaniu Ewangelii – mówił bp Cieślar.

Wydarzenie ponownie skupiło środowisko ekumeniczne w Lublinie. Jednocześnie było symbolicznym rozpoczęciem programu „Lublin Ekumeniczny. W stulecie odzyskania niepodległości 1918-2018”.