Żywopłot i nierówności w ścieżce przeszkadza pieszym i rowerzystom
Zdaniem radnego miejskiego Piotra Popiela (Prawo i Sprawiedliwość) i mieszkańców miasta, powinno zadbać się o bulwar nad rzeką Bystrzycą. Radny wystapił w tej sprawie z interpelacją do prezydenta Lublina - Krzysztofa Żuka.
- Z przeprowadzonych badań ukazujących natężenie ruchu rowerowego wynika, iż odcinek od wiaduktu kolejowego nad rzeką Bystrzycą (przy ul. Janowskiej) do Zalewu Zemborzyckiego jest najmocniej uczęszczany. Zarówno piesi, jak również rowerzyści coraz cześciej wskazują na powstałe nierówności, jak również przeszkadzający żywopołot utrudniający poruszanie się pieszych - napisał Piotr Popiel.
Radny do swojej interpelacji dołączył list od jednego z mieszkańców ul. Romera, który zaznacza, że nie raz korzystał z ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż Bystrzycy. Podkreśla, że na odcinku od ul. Medalionów do Zalewu wzdłuż ścieżki rośnie żywopłot, który od dawna nie był przycinany i zachodzi nawet do 1 metra na drogę, przez co ludzie nie mogą swobodnie wymijać się. Dodaje również, że z trasy korzystają rowerzyści, którzy przyspieszają na tym odcinku i on sam niedawno w trakcie spaceru z rodziną po ciagu pieszych, miał taką sytuację. Zza zakrętu szybko wyjechał rowerzysta, a żywopłot zmusił autora listu do przejścia na pas rowerowy, ale na szczęście uniknął zderzenia z rowerzystą.
- Domagam się jako mieszkaniec wykonania interwencyjnego przycięcia żywopłotu w miejscach gdzie zabiera on swobodę w poruszaniu się użytkownikom pasa pieszych - napisał mieszkaniec.
- Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, jak również planowane cięcia pielęgnacyjne żywopłotów, zwracam się z uprzejmą prośbą o podjęcie stosownych działań zaczynając od wyżej opisanego odcinka bulwaru nad rzeka Bystrrzycą - napisał w interpelacji radny Popiel.
Miasto przycina żywopłot, ale remontu ścieżki póki co nie zrobi
W odpowiedzi na interpelację Artur Szymczyk - zastępca prezydenta, napisał, że na lipiec zaplanowano cięcie i odchwaszczanie żywopłotów wzdłuż całej ścieżki.
- Jednocześnie nadmieniam, że w związku z wprowadzeniem nowych pragmatyk dotyczących utrzymania terenów zieleni wynikających ze zmian klimatycznych w bieżącym roku koszenie terenów zieleni zlokalizowanych poza pasem drogowym, będzie ograniczone i w przypadku przedmiotowej ścieżki obejmie ok. 1,5 m od krawdzędzi ścieżki - napisał Artur Szymczyk.
Zapewnił też, że Lublin sukcesywnie realizuje prace remontowe, naprawcze i konserwacyjne ciągów komunikacyjnych, ale w pierwszej kolejności kieruje się stanem technicznym obiektów zagrażających bezpieczeństwu użytkowników ruchu.
- Na podstawie obserwacji w terenie w/w ciągu pieszo-rowerowego nie odnotowano miejsc występowania ubytków nawierzchni - stwarzających bezpośrednie zagrożenie dla uczestników ruchu - wyjaśnia zastępca prezydenta.
Za to - jak podkreśla Szymczyk - stwierdzono występowanie nierówności, zlokalizowanych głównie na krawędziach ciągu komunikacyjnego, co wpływa źle na estetykę i komfort poruszania się. Szacunkowy koszt napraw nierówności od ul. Janowskiej do ul. Żeglarskiej waha się w granicach 1 mln zł. Szymczyk przypomniał przy okazji, że w zeszłym roku zrealizowano naprawy na powierzchni 400 mkw. nawierzchni na początkowym fragmencie ciągu i stwierdził, że dalsze naprawy będą realizowane w miarę zaplanowanych środków finansowych w budżecie miasta.