Mimo że między sobą rywalizowały dwa najlepsze zespoły w lidze, murowanym faworytem tego starcia byli przyjezdni. Siatkarze Stali w obecnym sezonie zwyciężyli wszystkie 14 spotkań i stracili w tym czasie zaledwie 7 setów, wygrywając aż 42. Początek meczu potwierdzał przewagę gości, którzy wygrali pierwszą część meczu do 21. Potem jednak znakomicie zaprezentowali się gracze Macieja Kołodziejczyka, którzy kompletnie zdominowali Stal i zwyciężyli w drugim secie 25:12. Podrażniło to ekipę z Nysy, która po trzecim secie ponownie prowadziła. Lublinianie nie zamierzali się jednak poddawać i ponownie dogonili ekipę przyjezdnych. O losach meczu zadecydował tie-break. Po zaciętej walce lublinianie siatkarze z Lublina zwyciężyli w nim na przewagi 19:17 i tym samym przerwali zwycięską passę gości.
LUK Politechnika Lublin – Stal Nysa 3:2 (21:25, 25:12, 18:25, 25:21, 19:17)
LUK: Bartosz Zrajkowski, Damian Wierzbicki, Radosław Sterna, Kamil Szaniawski, Paweł Rusin, Szymon Seliga, Szymon Pałka (libero) oraz Kamil Durski, Jędrzej Goss, Roman Oroń, Paweł Toborek.
Stal: Patryk Szczurek, Bartosz Krzysiek, Moustapha M’Baye, Maciej Zajder, Łukasz Łapszyński, Bartosz Bućko, Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Kamil Dembiec (libero), Mariusz Schamlewski, Jarosław Mucha, Damian Dobosz, Kamil Długosz, Łukasz Kaczorowski.
MVP: Paweł Rusin (LUK Politechnika Lublin).