Po szalonym meczu na Arenie Lublin i remisie 3:3 ze Zniczem Pruszków piłkarze Motoru wypadli poza strefę gwarantującą baraże o awans do ekstraklasy Po tygodniu przerwy przystąpili do rywalizacji z Resovią, która walczy o utrzymanie ze świadomością, że tylko wygrana pozwoli im dalej walczyć o czołowe miejsca w tabeli.
CZYTAJ TAKŻE: Zmarzlik pokazał klasę. Prawdziwy pogrom
Początek spotkania dość niespodziewanie należał jednak do Resovii, która już w piątej minucie gry była bardzo bliska zdobycia bramki. Sędziowie musieli sprawdzać, czy po strzale jednego z jej zawodników piłka nie wpadła do siatki, ale finalnie uznano, że nie przekroczyła linii bramkowej. Motor zareagował na tę sytuację w znakomity sposób, bo już w piątej minucie po rzucie wolnym głową uderzył Arkadiusz Najemski i wpakował piłkę do siatki na 1:0.
Już sześć minut później było 2:0, a tym razem strzelcem był Samuel Mraz, który wykorzystał dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego i po przyjęciu na klatkę piersiową pewnie uderzył po ziemi. Radość lublinian nie trwała jednak długo, bo w 15. minucie spotkania gospodarze złapali kontakt po trafieniu Marcina Urynowicza. W kolejnych minutach pierwszej części spotkania nie działo się zbyt wiele, ale zakończyła się ona kolejnym golem Motoru. W 39. minucie po raz drugi trafił Mraz, na którego nogę precyzyjnie dośrodkował Michał Król.
W drugiej części gry lepiej prezentowała się Resovia, ale nie wynikało z tego zbyt wiele. Gospodarze budowali jednak niezłe akcje a w 65. minucie gry poważną kandydaturę do interwencji kolejki musiał zgłosić Kacper Rosa. Bramkarz Motoru wykazał się znakomitym refleksem i głową odbił strzał rywala z trzech metrów od jego bramki, dzięki czemu utrzymał spokojne prowadzenie lublinian. Finalnie do końca starcia nie wydarzyło się nic szczególnego i Motor wygrał 3:1.
CZYTAJ TAKŻE: Orlen Oil Motor rozbił beniaminka na własnym torze
Triumf w Rzeszowie pozwolił Motorowi dopisać kolejne trzy punkty do tabeli i zapewnił czwarte miejsce po piątkowych zmaganiach w I lidze. Lublinianie mają teraz 53 punkty i czeka ich jeszcze jeden mecz przed ewentualnymi barażami. Spotkanie to zaplanowano na niedzielę 26 maja o 15:00, a rywalami żółto-biało-niebieskich będą piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała, czyli spadkowicze z ligi.
Resovia Rzeszów - Motor Lublin 1:3 (1:3)
Bramki: Urynowicz 15' - Najemski 5', Mraz 11', 39'
Resovia: Pindroch - Tomal, Bondarenko (Ciepiela 76'), Bukhal, Eizenchart, Urynowicz, Mikulec, Kanach (Jaroch 70'), Łyszczarz, Ibe-Torti, Górski
Motor: Rosa - Wójcik (Ndiaye 73'), Najemski (Rudol 83'), Kruk, Luberecki (Palacz 73'), Scalet, Wojtkowski (Rybicki 61'), Wolski, M. Król (Lis 61'), Ceglarz, Mraz
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.