Jarosław Hampel zdziwił całą żużlową Polskę, kiedy w piątek 5 września ogłosił zakończenie sportowej kariery. Dokonał tego podczas meczu Orlen Oil Motoru Lublin, którego był kapitanem i z którym dwukrotnie świętował mistrzostwo Polski. 43-latek łączony był z wieloma zespołami, ale po sezonie w Falubazie Zielona Góra postanowił nie kontynuować jazdy.
- Podjąłem decyzję, że kończę swoją sportową karierę - zaczął Jarosław Hampel na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich 5. Były kapitan Motoru wzbudził tym wielkie poruszenie wśród kibiców. - Wiem, że jesteście zszokowani, to na pewno. Do tego musiało dojść. To się musiało wydarzyć. Naprawdę się cieszę, że jestem tutaj i mogę to ogłosić dla wszystkich kibiców. To był mój ostatni sezon na torach żużlowych i mówię definitywnie koniec - dodał żużlowiec.
Chwilę później Hampel przebiegł się wokół toru, kłaniał się fanom, a ci skandowali: "Jarek Hampel, Jarek". Później 43-latek ogłosił kapitalne wieści dla lubelskich kibiców. Mam niespodziankę, chciałbym wszystkich kibiców zaprosić na mój pożegnalny turniej, który odbędzie się tutaj w Lublinie 5 października. Serdecznie dziękuje za wspaniałe lata kariery, jazdy i ścigania się. Ogromne dzięki dla wszystkich - podsumował. Szczegóły turnieju zapewne poznamy już niedługo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.