Gospodarze przystępowali do meczu z dużą chęcią zwycięstwa na własnym torze po ponad siedmiu miesiącach oczekiwania. Po raz ostatni podopieczni trenera Macieja Kuciapy wygrali bowiem na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich w rewanżowym finale poprzednich rozgrywek, które zakończyli zdobyciem Drużynowego Mistrzostwa Polski. Od tamtej pory minęło 224 dni, w trakcie których odbył się tylko jeden ligowy mecz w Lublinie, zakończony porażką z Betard Spartą Wrocław.
Spotkań przy "Z5" powinno być więcej, ale na przeszkodzie stawała kapryśna pogoda. Z uwagi na warunki atmosferyczne niedzielne zawody również miały status zagrożonych. Dlatego po piątkowej sesji treningowej na torze rozłożono plandekę. – W tym roku aura nam nie sprzyja – przyznał na przedmeczowej konferencji prasowej trener Platinum Motoru, Maciej Kuciapa. – Przykrycie nawierzchni niewątpliwie ma wpływ na jej przygotowanie. Mimo wszystko jesteśmy coraz bliżej tego, by tor w pełni stał się naszym atutem i mam nadzieję, że przeciwko Fogo Unii tak będzie. Oczywiście długo analizowaliśmy z całym zespołem przyczyny niedawnej porażki, wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski i teraz już skupiamy się tylko na tym, co przed nami. Sezon jest długi i najważniejsze spotkania dopiero nadejdą – dodał szkoleniowiec.
CZYTAJ TAKŻE: Piłkarze Motoru zasłużenie wygrali w Tarnobrzegu
"Koziołki" wygrały sześć z siedmiu ostatnich meczów przeciwko "Bykom". Niedzielna konfrontacja również rozpoczęła się zdecydowanie lepiej dla zespołu z Lublina. Po pierwszej serii startów miejscowi prowadzili bowiem 18:6, potwierdzając, że ścieżki toru przy Alejach Zygmuntowskich mają dla nich coraz mniej tajemnic.
W kolejnych wyścigach żółto-biało-niebiescy tylko powiększali przewagę, a goście mieli ogromne problemy z punktowaniem. Większość biegów była praktycznie bez historii, a triumf gospodarzy nie podlegał dyskusji nawet przez chwilę. Klasą samą w sobie byli Bartosz Zmarzlik oraz Dominik Kubera. Obaj wywalczyli płatny komplet punktów. Ze znakomitej strony pokazał się ponadto doświadczony Fredrik Lindgren. Ostatecznie lublinianie zwyciężyli różnicą 40 oczek.
– Wszyscy wzajemnie się zawiedliśmy, szliśmy w złą stronę z przełożeniami i kompletnie nie mogliśmy znaleźć się w tym meczu. Gdy trzeba było osłabiać, to szliśmy do góry lub odwrotnie – ocenił mecz trener przyjezdnych, Piotr Baron.
– Udało się nam powtórzyć taki tor, jaki był na piątkowym treningu i chłopcom to wyjątkowo pasowało, bo pojechali naprawdę doskonałe spotkanie – ocenił Jacek Ziółkowski, menadżer Platinum Motoru. – Wiadomo, że Bartek i Dominik zdobyli po komplecie, ale chciałbym podkreślić świetną postawę Fredki Lindgrena, który w kilku sytuacjach pomagał wyprowadzić kolegów na lepsze pozycje. Spodziewałem się bardziej zaciętego spotkania, ale duże zwycięstwo bardzo cieszy i będziemy się starali je powtórzyć w kolejnym meczu – dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Rozgrywający z nową umową w LUK Lublin
Następne spotkanie czeka Bartosza Zmarzlika i spółkę 15 maja. Wówczas na "Z5" przyjedzie ekstraligowy beniaminek, Cellfast Wilki Krosno.
Platinum Motor Lublin - 65 pkt
9. Jarosław Hampel - 5+1 (3,1,0,1*)
10. Dominik Kubera - 13+2 (3,3,3,2*,2*)
11. Jack Holder - 11+3 (2*,2*,3 2,2*)
12. Fredrik Lindgren - 13+1 (3,3,2*,2,3)
13. Bartosz Zmarzlik - 14+1 (2*,3,3,3,3)
14. Kacper Grzelak - 3+1 (2*,0,1)
15. Mateusz Cierniak - 6+1 (3,2*,1)
16. Bartosz Bańbor - nie startował
Fogo Unia Leszno - 25 pkt
1. Bartosz Smektała - 3 (0,1,2,0)
2. Janusz Kołodziej - 5+1 (1,0,1,3)
3. Nazar Parnitskyi - 1 (1,0,0,0)
4. Grzegorz Zengota - 9+1 (1*,1,2,3,1,1)
5. Jaimon Lidsey - 4 (0,2,1,1,0)
6. Damian Ratajczak - 2 (0,2,0)
7. Antoni Mencel - 1 (1,0,0)
8. Hubert Jabłoński - nie startował
Bieg po biegu:
1. (67,94) Hampel, Holder, Parnicki, Smektała - 5:1 (5:1)
2. (68,35) Cierniak, Grzelak, Mencel, Ratajczak - 5:1 (10:2)
3. (67,54) Lindgren, Zmarzlik, Kołodziej, Lidsey - 5:1 (15:3)
4. (67,40) Kubera, Ratajczak, Zengota, Grzelak - 3:3 (18:6)
5. (67,19) Lindgren, Holder, Zengota, Parnicki - 5:1 (23:7)
6. (67,11) Zmarzlik, Cierniak, Smektała, Kołodziej - 5:1 (28:8)
7. (67,29) Kubera, Lidsey, Hampel, Mencel - 4:2 (32:10)
8. (67,34) Zmarzlik, Zengota, Grzelak, Parnicki - 4:2 (36:12)
9. (67,26) Kubera, Smektała, Kołodziej, Hampel - 3:3 (39:15)
10. (67,66) Holder, Lindgren, Lidsey, Ratajczak - 5:1 (44:16)
11. (67,39) Zengota, Lindgren, Hampel, Smektała - 3:3 (47:19)
12. (67,26) Kołodziej, Holder, Cierniak, Mencel (d) - 3:3 (50:22)
13. (66,53) Zmarzlik, Kubera, Lidsey, Parnicki - 5:1 (55:23)
14. (67,48) Lindgren, Holder, Zengota, Lidsey - 5:1 (60:24)
15. (67,47) Zmarzlik, Kubera, Zengota, Kołodziej - 5:1 (65:25)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.