30-letnia szczypiornistka pochodzi z Lublina, ale do drużyny biało-zielonych dołączyła dopiero przed sezonem 2023/24. Wcześniej występowała w SMS Gliwice oraz klubach z Jeleniej Góry i Kobierzyc. W drugiej z wymienionych ekip wywalczyła trzy brązowe i jeden srebrny medal mistrzostw Polski. Po transferze do MKS-u dopisała do swojego dorobku kolejny brąz, ogółem notując do tej pory 46 ligowych spotkań, w których zaliczyła 116 goli i 195 asyst. W obecnej kampanii te statystyki się już nie zmienią, bowiem Tomczyk przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadła bocznego MCL, którego doznała 25 lutego.
– Ola pokazała przed kontuzją, że warto na nią stawiać. Zaczęła bardzo fajnie wyglądać. To fajna środkowa, która nie dość, że dużo widzi, dobrze gra w obronie, to potrafi jeszcze sama sfinalizować akcje. Takich środkowych trzeba szukać. Myślę, że w przyszłym sezonie, gdy dojdzie do zdrowia, to też pokaże się z bardzo dobrej strony, bo na pewno ma papiery na to, by grać na najwyższym poziomie. Jeśli będzie się dobrze prezentowała w meczach ligowych, myślę że jak najbardziej ma szanse na to, by znów zagościć w reprezentacji Polski – przyznaje trener PGE MKS-u FunFloor Lublin, Paweł Tetelewski.
Do końca trwającego sezonu lubliniankom pozostało do rozegrania jeszcze siedem kolejek. W najbliższą sobotę biało-zielone zmierzą się na wyjeździe z MKS PR URBIS Gniezno. Początek konfrontacji z tym przeciwnikiem zaplanowano w piątek, 4 kwietnia o godzinie 20:00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.