W pierwszych dziesięciu kolejkach obecnego sezonu między słupkami żółto-biało-niebieskich stał Ivan Brkić. W październiku Chorwat doznał poważnej kontuzji kolana i ze względu na problemy zdrowotne wróci do dyspozycji dopiero na następną kampanię. Miejsce 29-latka zajął w bramce o rok starszy Kacper Rosa, który rozegrał podczas minionej rundy łącznie dziewięć spotkań (osiem ligowych i jedno w Pucharze Polski). I choć po dwóch ostatnich występach "Rosiego" wybierano do jedenastki kolejki stacji Canal+, to ogółem wychowanek Celulozy Kostrzyn nad Odrą tylko raz zachował w krajowej elicie czyste konto i aż osiemnastokrotnie wyjmował piłkę z siatki. Poza tym rywalizował o miejsce w składzie tylko z młodzieżowcami, dlatego jednym z priorytetów na zimowe okienko transferowe było dla Motoru pozyskanie bramkarza.
CZYTAJ TAKŻE: Motor pożegna legendę. W klubie od 2014 roku
Wybór padł na 25-letniego Gašpera Tratnika. Słoweniec dołączył do lubelskiego klubu z występującego w rodzimej ekstraklasie ND Primoje. Zdaniem portalu "Weszło!" kwota transferu za tego zawodnika wyniosła około 300 tysięcy złotych. Nowy golkiper zagrał jak dotąd w trzech sparingach drużyny z Lublina, po czym doznał złamania, które wykluczyło go z gry. – Gasper we wtorek będzie miał zabieg, jego przerwa potrwa maksymalnie osiem tygodni. Mamy nadzieję, że rehabilitacja będzie przebiegała na tyle dobrze, że uda się go wcześniej wprowadzić – przyznał trener Mateusz Stolarski.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice na meczu Motor-Lechia [ZDJĘCIA]
Absencja Tratnika sprawiła, że na ławce rezerwowych na inaugurację rundy wiosennej zasiadł 18-letni Oskar Jeż. W wyjściowej jedenastce znalazł się natomiast Kacper Rosa, który musiał wyjąć piłkę z siatki po strzale Camilo Meny z rzutu karnego.
Podczas styczniowego zgrupowania w Turcji z Motorem trenował bramkarz z rocznika 2006, Łukasz Jakubowski. Ten wychowanek KS Sulmin ma na koncie 13 występów w II oraz sześć w III lidze między słupkami Stomilu Olsztyn. W trakcie obozu w Belek dostał szansę rozegrania 24 minut w sparingu z FK Jedinstvo. Lubelski klub nie zdecydował się jednak go pozyskać, dlatego 18-latek powrócił do Olsztyna i w sobotę wystąpił w przegranym 0:6 sparingu z Wdą Świecie.
Przypomnijmy, że w kadrze czwartoligowego Motoru II Lublin jest natomiast doświadczony Łukasz Budziłek, którego ubiegłego lata wystawiono na listę transferową. 33-latek ma umowę ważną do końca obecnego sezonu, ale trener Mateusz Stolarski nie wyobraża sobie współpracy z tym zawodnikiem. – Są pewne kwestie, po pierwsze sportowe, które były spowodowane tym, że został wystawiony na listę transferową. Druga rzecz, mimo mojego szacunku do jego osoby, to zostały złamane pewne zasady, o których wiem ja, wie zespół i wie Łukasz. Na chwilę obecną nie ma możliwości przywrócenia Łukasza do zespołu – tłumaczył w październiku ubiegłego roku szkoleniowiec Motoru.
Najbliższy mecz czeka żółto-biało-niebieskich 9 lutego. Lublinianie zagrają wówczas na wyjeździe z Koroną Kielce.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.