To było spotkanie, na które nie trzeba było dodatkowo motywować "Motorowców". Jeszcze w zeszłym sezonie obie ekipy rywalizowały ze sobą w gr. IV w III lidze o awans na wyższy szczebel rozgrywkowy. Gdy władze piłkarskie prowadzące rozgrywki zdecydowały, że sezon nie zostanie dograny po wiosennej przerwie spowodowanej lockdownem, pojawił się problem. Motor i Hutnik miały tyle samo punktów i jeden rozegrany mecz między sobą. A awansować mogła, według ówczesnego regulaminu, tylko jedna drużyna. Zaczęło się przerzucanie na argumenty z obu stron i bardzo ostry spór, który odbił się szerokim echem w całej Polsce. Ostatecznie piłkarska centrala zdecydowała o tym, że awans wywalczą obie ekipy.
W niedzielę na Arenie Lublin Motor podjął Hutnik w ramach 14. kolejki 2. Ligi. Obie drużyny znajdują się dolnej części tabeli, ale to lublinianie mieli przed tym spotkaniem lepszy dorobek.
CZYTAJ TAKŻE: Motor ze zwycięstwem. Lublinianie pokonali Bytovię Bytów
Najbliżej otwarcia wyniku w pierwszej połowie spotkania lublinianie. W 32. minucie gry na bramkę Hutnika uderzał Kamil Kumoch, lecz trafił jedynie w słupek.
Gospodarze dopięli swego tuż po zmianie stron. Na listę strzelców wpisał się Tomasz Swędrowski, który uderzył z pola karnego, a po jego strzale piłka odbiła się od jednego z rywali i wpadła do siatki.
Po stracie gola krakowianie stworzyli kilka akcji ofensywnych, ale skuteczniejsi byli piłkarze Motoru. W 80. minucie Daniel Świderski podwyższył na 2:0 strzałem z bliskiej odległości. Ten sam zawodnik za chwilę trafił na 3:0, dobijając z bliska strzał Marcina Michoty.
Pomimo dobrej okazji dla gości na zdobycie honorowej bramki w końcówce, rezultat nie uległ już zmianie. Motor wygrał na swoim terenie z Hutnikiem 3:0 i jest to najwyższe zwycięstwo lublinian w tym sezonie. Po 13. meczach żółto-biało-niebiescy mają na koncie 17 oczek, Hutnik po 14. grach ma dziesięć punktów. W następnej kolejce, 29 listopada (niedziela), "Motorowcy" zagrają na wyjeździe z GKS-em Katowice.
Motor Lublin - Hutnik Kraków 3:0 (0:0)
Bramki: Swędrowski 47', Świderski 80', 85'.
Motor: Madejski - M. Król, Wawszczyk, Grodzicki, Moskwik, Ceglarz (72' Michota), Swędrowski, Kumoch (63' Rak), R. Król (88' Cichowski), Wójcik (63' Duda), Świderski.
Hutnik: Smug - Jaklik, Stawarczyk, Zając, Reczulski, Drąg (77' Sobala), Kędziora (86' Jodłowski), Świątek, Kieliś, Ozimek, Linca (70' Abdallah Hafez).
Żółte kartki: Kumoch, Wawszczyk - Reczulski, Drąg, Stawarczyk, Zając.
Sędziował: Leszek Lewandowski (Zabrze).