Do przerwy lublinianie prowadzili 1:0. Wynik spotkania został otwarty po strzale głową Arkadiusza Najemskiego. Jego uderzenie sparował co prawda stojący między słupkami gości Jakub Mądrzyk, ale po chwili golkiper Stali niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki.
Druga połowa rozpoczęła się dla gospodarzy w znakomity sposób. Już po 180 sekundach gry do siatki trafił debiutujący w ligowym meczu w żółto-biało-niebieskich barwach środkowy obrońca Bright Ede. Zawodnik pozyskany zimą z Zagłębia Lubin zamienił na bramkę dośrodkowanie z rzutu rożnego autorstwa Bartosza Wolskiego. Co ciekawe, dla młodzieżowego reprezentanta Polski był to także pierwszy występ na poziomie PKO BP Ekstraklasy. Trzeba przyznać, że nad wyraz udany.
– Byłem dobrze przygotowywany przez sztab do tego debiutu, pokazałem to na boisku i oby tak dalej. Wiedziałem, że jest na mnie odpowiedzialność i że muszę ją udźwignąć. Na trybunach byli rodzice, rodzeństwo, wujkowie, więc jak najbardziej jest to dla mnie wyjątkowy dzień – przyznał Ede przed kamerami Canal+.
Kwadrans po zmianie stron "Motorowcy" prowadzili już 3:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Jakub Łabojko. Defensywny pomocnik miejscowego zespołu dopadł do bezpańskiej piłki przed polem karnem i soczystym uderzeniem z dystansu umieścił futbolówkę między słupkiem a bezradnym bramkarzem rywali. 27-latek również zdobył debiutanckiego gola w lubelskim klubie, ale nie było to jego premierowe trafienie w krajowej elicie. Poprzednie zanotował 28 czerwca 2020 roku, jeszcze w barwach Śląska Wrocław.
Na 4:0 podwyższył bardzo ładnym uderzeniem Samuel Mráz. Najskuteczniejszy piłkarz Motoru w obecnym sezonie zdobył swoją trzynastą bramkę w rozgrywkach. Słowak przymierzył do siatki z dużym spokojem i precyzją.
W końcówce dwa gole strzelili goście. Pierwszego z trafień ostatecznie nie uznał arbiter główny Łukasz Kuźma, bowiem sędziowie VAR dopatrzyli się minimalnego spalonego. Druga bramka została zapisana w protokole, a jej autorem był Krzysztof Wołkowicz.
"Motorowcy" wywalczyli w sobotę najwyższe zwycięstwo w obecnym sezonie. Ponadto wszystko wskazuje na to, że jedenasta wygrana w trwającej kampanii zapewniła im utrzymanie na kolejne rozgrywki. Do końca bieżących zmagań podopiecznym trenera Stolarskiego pozostało osiem kolejek. W najbliższej lublinianie zmierzą się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Spotkanie zaplanowano w sobotę, 5 kwietnia o godzinie 17:30.
Motor Lublin - Stal Mielec 4:1 (1:0)
Bramki: Mądrzyk 28 (samobój), Ede 49, Łabojko 60, Mráz 82 - Wołkowicz 90+
Motor: Rosa – Wójcik (70 Stolarski), Najemski (70 Scalet), Ede, Luberecki, Łabojko (62 Samper), Simon (78 Sefer), Wolski, Król, van Hoeven (62 Ndiaye), Mráz
Stal: Mądrzyk – Wlazło, Matras, Senger (70 Esselink), Jaunzems, Hannola, Guillaumier (60 Domański), Wołkowicz, Kądzior (60 Krykun), Dadok (71 Cavaleiro), Assayag (83 Wolsztyński)
Żółte kartki: Najemski - Guillaumier
Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok)
Widzów: 14 195
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.