Motor Lublin w lecie pożegnał już ośmiu zawodników, a dwóch udało się na wypożyczenia do innych klubów. Konrad Magnuszewski sezon 2024/25 spędzi w Skrze Częstochowa, a Mikołaj Kosior w Świdniczance Świdnik. Teraz do grona wypożyczonych dołączył wychowanek zespołu z Lublina - Oskar Jeż.
CZYTAJ TAKŻE: Legenda Motoru spełniła marzenie. 16 lat oczekiwania
17-latek od roku trenował z pierwszym zespołem, gdzie był trzecim bramkarzem za Kacprem Rosą i Łukaszem Budziłkiem. Zazwyczaj nie znajdował jednak miejsca w kadrze na spotkania, a jedynie pojawiał się na rozgrzewce w towarzystwie golkiperów i trenera Marcina Zapała. Jeż grał za to w czwartoligowych rezerwach, gdzie w poprzednim sezonie zaliczył 22 występy i utrzymał się z zespołem w lidze. Teraz zagra o poziom wyżej.
"Teraz golkiper trafia na wypożyczenie do KS Wiązownicy, która wkrótce rozpocznie zmagania w III lidze. Wypożyczenie potrwa do końca sezonu 2024/2025" - czytamy w oficjalnym komunikacie Motoru. Dla 17-latka to z pewnością dobra szansa na rozwój, a dla lublinian okazja na zbudowanie zawodnika na przyszłość. W poprzednim sezonie taki manewr wykonano z Igorem Bartnikiem, który został wypożyczony do trzecioligowych Orląt Radzyń Podlaski, zebrał doświadczenie i wrócił do Motoru. Prawdopodobnie 19-latek w sezonie 2024/25 będzie trzecim bramkarzem pierwszej drużyny.
Do rezerw Motoru wrócił z kolei Jan Sobczuk i to on będzie numerem jeden w Motorze II Lublin. Zawodnik z rocznika 2005 podpisał nawet kontrakt z klubem i to na niego postawi trener Wojciech Stefański. IV liga startuje 10 sierpnia.
Kolejny mecz pierwsza drużyna Motoru rozegra w niedzielę 4 sierpnia o 14:45 przeciwko Koronie Kielce. Spotkanie odbędzie się na Arenie Lublin. Na razie piłkarze Mateusza Stolarskiego zajmują 10. miejsce w lidze z dorobkiem trzech punktów po dwóch meczach.
Komentarze (0)