Zmagania w sobotnie popołudnie odbyły się na bocznym boisku Motor Lublin Areny, ale były zamknięte dla kibiców i mediów. "Motorowcy" zmierzyli się ze Zniczem Pruszków, a więc zespołem z niższej klasy rozgrywkowej. Po pierwszej połowie prowadzili 1:0 po trafieniu Christophera Simona i asyście Franciszka Lewandowskiego. Z klubowej relacji dowiadujemy się, że okazje na gole mieli jeszcze Bradly van Hoeven, Arkadiusz Najemski i Piotr Ceglarz.
Gole padały jeszcze w drugiej części spotkania - w 47. minucie na 2:0 podwyższył Mbaye Jacques Ndiaye, a w 83. skompletował dublet i ustalił wynik spotkania na 3:0. Dla Motoru trafiali więc tylko zawodnicy z Senegalu. Rywale mogli zdobyć gola z rzutu karnego, ale wykonujący "jedenastkę" uderzył nad bramką.
Trener Mateusz Stolarski w sobotnim meczu testował potencjalnie nowych zawodników. W pierwszym składzie zagrał obrońca Paskal Meyer, a z ławki na boisko weszli 17-letni bramkarz Dawid Krysa z akademii Lecha Poznań oraz napastnik Mikołaj Czerniatowicz z Escoli Varsovia. Szansę dostali też gracze z akademii Motoru - obrońcy Artem Akatov i Krystian Brzozowski. Poza tym kibice dopatrzą się tylko znanych im nazwisk.
Motor Lublin – Znicz Pruszków 3:0 (1:0)
Bramki: 45’ Simon, 47’, 83' Ndiaye
Motor: Tratnik (71’ Krysa) – Wójcik (46’ Stolarski), Najemski (46’ Akatov), Mayer (46’ Karasek), Palacz (61’ Meyer (82' Brzozowski)) – Samper (46’ Łabojko), Lewandowski (46’ Wolski), Scalet (61’ Matthys) – Ceglarz (46’ Król), Simon (61’ Czerniatowicz), van Hoeven (46’ Ndiaye)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.