Bezdyskusyjnie to żużlowcy z Lublina byli faworytami piątkowej potyczki, bo u siebie ograli rybniczan aż 63:27. Mecz rozpoczął się z opóźnieniem aż o 75 minut z powodu kiepskich warunków pogodowych, ale stan toru był naprawdę dobry dzięki plandece. Dzięki niemu na start zawodów oglądaliśmy niezłe ściganie.
Jego autorami w biegu pierwszym byli bracia Holderowie - Jack i Chris. Na szczęście po walce "trójkę" dowiózł ten pierwszy, a jeden punkt Dominika Kubery dał Motorowi prowadzenie. W pojedynkę utrzymał je w biegu juniorskim Wiktor Przyjemski, bo Bartosz Bańbor był piekielnie wolny. Przeciwnie zachowywały się motocykle Bartosza Zmarzlika i Fredrika Lindgrena, którzy w trzecim biegu wygrali 5:1. Na koniec serii po błędzie upadł Przyjemski, a Mateusz Cierniak wywalczył z rywalami remis i w meczu było 15:9 dla "Koziołków". Tuż po równaniu też bardzo szybki był Cierniak i wraz z Kuberą wygrał 5:1, a ich śladem poszli Lindgren i Holder. W siódmym biegu upadli Zmarzlik i Chris Holder, ale wszyscy czterej zawodnicy pojechali w powtórce. W niej mistrz świata w duecie z Bańborem wygrali 5:1, a w meczu prowadzili 30:12. Szykował się więc pogrom, a sprawa bonusu była rozstrzygnięta. Organizatorzy o jeden bieg przesunęli kosmetykę toru, a ósmy start zaczął się od taśmy Tungate'a. To wykorzystali Kubera i Cierniak, którzy juniorów rywali ograli 5:1.
Po równaniu Motor przegrał drużynowo po raz pierwszy i to aż wynikiem 1:5. Punkty próbował wyszarpać Lindgren i długo szalał pod płotem, ale nie starczyło mu prędkości na złapanie rywali. Podobnie jak Zmarzlikowi podczas ścigania Maksyma Drabika w 10. biegu, w którym po raz kolejny upadł Przyjemski i nie pomógł starszemu koledze. Bieg później w taśmę wjechał Cierniak, a w powtórce za niego wystartował Bańbor. Junior wpisał na koncie jedynkę i przywiózł za sobą Chrisa Holdera, a Jack Holder przegrał z Drabikiem. Już w kolejnym starcie Bańbor zdobył "dwójkę" po świetnej walce z Czugunowem, a bez problemów trzy "oczka" dopisał Lindgren. Na koniec serii Zmarzlik i Kubera dodali do dorobku pięć punktów, łatwo ogrywając rywali.
Biegi nominowane były oczywiście już tylko formalnością, ale niespodziewanie Paweł Trześniewski ograł Cierniaka w pierwszym z nich. Motor i tak wygrał bieg 4:2 po "trójce" Kubery. W ostatnim biegu niespodziewanie na tor wyjechali Zmarzlik i Lindgren, ale Szwed w uderzył Czugunowa na drugim okrążeniu i został wykluczony. W powtórce kapitan Motoru musiał się nieco pomęczyć, ale ograł obu przeciwników i remisem 3:3 zakończył spotkanie. Lublinianie wygrali 58:32, a w dwumeczu 121:59.
Innpro ROW Rybnik - Orlen Oil Motor Lublin 58:32 (59:121)
Rybnik:
- 9. Chris Holder - 5 (2,0,0,3,0)
- 10. Gleb Czugunow - 7+1 (1*,1,2*,1,1,1*)
- 11. Jesper Knudsen - 1 (0,-,1,-)
- 12. Maksym Drabik - 10 (1,1,3,3,2)
- 13. Rohan Tungate - 1 (0,1,t,0)
- 14. Paweł Trześniewski - 5+1 (1*,2,02)
- 15. Kacper Tkocz - 3 (2,0,1,0)
- 16. Kacper Pludra - 0
Lublin:
- 1. Jack Holder - 7+1 (3,2*,0,2)
- 2. Fredrik Lindgren - 9+1 (2*,3,1,3,w)
- 3. Dominik Kubera - 11+2 (1,2*,3,2*,3)
- 4. Mateusz Cierniak - 9+1 (3,2*,t,1,)
- 5. Bartosz Zmarzlik - 14 (3,3,2,3,3)
- 6. Wiktor Przyjemski - 3 (3,w,u)
- 7. Bartosz Bańbor - 5+3 (0,2*,1*,2*)
- 8. Bartosz Jaworski - ns
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.