Pojazd został skontrolowany 6 sierpnia na drodze krajowej nr 19 niedaleko Kocka. Inspektorzy transportu drogowego z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali ciągnik siodłowy z naczepą, zarejestrowany w Macedonii. Przewoził on mięso z Polski do Serbii.
Już wstępna kontrola wykazała nieprawidłowości w działaniu tachografu. Pojazd został skierowany do najbliższego serwisu, gdzie dokonano szczegółowej kontroli. Tam przypuszczenia inspektorów zostały potwierdzone, gdyż instalacja została zmodyfikowana i wyposażona w dodatkowe sterowanie blokujące działanie urządzenia dokumentującego czas pracy kierowców. Tym razem magnesu nie trzeba było przyłożyć do nadajnika impulsów, ale do elementu tapicerskiego na drzwiach.
Wyłącznik został zdemontowany, a tachograf przywrócony do fabrycznego stanu. Kierowca będzie mógł kontynuować jazdę po uiszczeniu kary na poczet grożącej kary pieniężnej tj. 10 tys. zł oraz pokryciu kosztów pracy serwisu.