Jak korzystać z klimatyzacji?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Internet

Jak korzystać z klimatyzacji? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Na dworze skwar, ukrop i spiekota. Wsiadasz do samochodu, a ten nagrzany do czerwoności. Panicznie szukając ukojenia, natychmiast włączasz klimatyzację... I popełniasz błąd kardynalny. Sprawdź pięć przykazań używania klimatyzacji.


Nie będziesz włączał klimy zaraz po wejściu do auta
Chociaż możliwość błyskawicznej ochłody wydaje się kusząca, jednym z najczęściej popełnianych błędów jest włączanie jej natychmiast po wejściu do auta. Wnętrze samochodu stojącego w pełnym słońcu może nagrzać się nawet do 60 stopni Celsjusza, a wytrzymanie w nim choćby kilku minut staje się nie lada udręką. Zanim wsiądziemy do auta, otwórzmy po prostu wszystkie drzwi na oścież i przewietrzmy porządnie nasz pojazd, a dopiero potem zacznijmy stopniowo obniżać temperaturę wewnątrz. Dzięki takiej kolejności unikniemy szoku termicznego i jego nieprzyjemnych skutków zdrowotnych. 

Nie będziesz ustawiał maksymalnego chłodzenia 
Również w trosce o zdrowie nasze i naszych pasażerów kategorycznie zabrania się ustawiać jak najmocniejsze chłodzenie. Temperaturę klimatyzacji powinno się dopasowywać do warunków na zewnątrz – jest przyjęte, że różnica temperatur powinna wynosić maksymalnie 5 stopni Celsjusza, przy czym nie przekraczajmy pułapu 23 stopni nawet przy ponad 30-stopniowych upałach (jeżeli posiadasz manualną klimatyzację bez wskaźnika temperatury, przyłóż dłoń do nawiewu – powietrze powinno być chłodne, a nie mroźne). To właśnie ta amplituda jest najlepiej tolerowana przez nasz organizm. Większe różnice temperatur odbiją się drastycznie na naszym zdrowiu. Ponadto praca w trybie ciągłym sprężarki klimatyzatora obciąży ją, co przełoży się na jej skróconą żywotność oraz większe zużycie paliwa. 

Będziesz rozsądnie kierował nawiew 
Równie ważny, co temperatura nawiewu, jest jego kierunek. Choć z czoła leje się pot, nigdy nie kierujmy strumienia powietrza w okolice głowy i szyi, a najlepiej na żadną odkrytą część ciała. Bezpośrednie ochładzanie rozgrzanych mięśni i stawów jest najkrótszą drogą do złapania bolesnego zapalenia, przykurczy, a nawet niedowładu mięśni - szczególnie twarzy. Najrozsądniej będzie skierować nawiew w stronę podsufitki lub na szyby samochodu. 
 
Zimą nie zapomnisz o klimatyzacji swojej
Zwykle używamy elektroniki tylko wtedy, gdy to my potrzebujemy jej, a ona przecież także potrzebuje naszej troski. Kolejnym błędem jest więc uruchamianie klimatyzacji wyłącznie w sezonie letnim. Z jednej strony układ ten służy również do osuszania powietrza i usuwania wilgoci, na którą auto jest szczególnie narażone zimą. Przede wszystkim jednak trzeba sobie uzmysłowić, że elementy każdego urządzenia pozostawione na dłuższy czas bez włączania zwyczajnie się psują. Pozostawiając więc naszą klimę nieruszaną przez dłuższy czas, możemy dopuścić do tego, że gumowe oringi sparcieją, urządzenie się rozszczelni i cały gaz „ucieknie”. 

Niektóre układy nie pozwalają na uruchomienie klimatyzacji przy ujemnych temperaturach, dlatego warto zaprowadzić auto w jakieś cieplejsze miejsce (na przykład do podziemnego garażu przy okazji zakupów w galerii handlowej). Aby rozruszać układ i pozwolić mu „przesmarować” sprężarkę, wystarczy włączyć urządzenie na zaledwie 10 minut. 

Serwisuj klimę w trosce o zdrowie swoje i pasażerów swoich
Raz w roku powinniśmy oddać klimatyzację do dokładnego przeglądu, serwisu i czyszczenia. Obecnie stosuje się głównie jedną metodę dezynfekcji (odgrzybiania), czyli ozonowanie (40zł bez wymiany filtra, około 100 zł z wymianą). Ozonowanie bez wymiany filtra kabinowego pozbawione jest jednak większego sensu - podobnie na odwrót. Bardziej niż zwykłe filtry papierowe zalecany jest filtr z węglem aktywnym. Zatrzymuje on więcej zanieczyszczeń oraz dodatkowo neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Na rynku dostępne są wprawdzie odświeżacze, które teoretycznie usuwają także grzyb. Nie dajmy się jednak zwieść pozorom - to tylko maskowanie sedna problemu! 

Kwoty oczyszczania nie są wysokie, jak na obronę naszego organizmu przed drobnoustrojami. W nieczyszczonym układzie rozwijają się grzyby, które prowadzą do poważnych chorób - od alergii i astmy, poprzez chroniczne zapalenie dróg oddechowych po choroby bakteryjne (legionelloza, tularemia) czy wirusowe (grypa, gronkowiec złocisty).


Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE