Ogłoszenie wzbudziło sporo emocji – część mieszkańców uznała je za szydercze i nieetyczne. Do Rady Miejskiej wpłynęła oficjalna skarga na Furtaka, jednak radni… nie wiedzą, czy rozpatrywać ją jako dotyczącą sołtysa, czy radnego. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej poprosił autorkę skargi o doprecyzowanie, bo – jak tłumaczy – od tego zależy, kto powinien zająć się sprawą: rada czy wojewoda.
Furtak w rozmowie z mediami bronił się, twierdząc, że ogłoszenie było spontaniczne, szczere i dobrze odebrane przez zwolenników jego kandydata. Pojawiły się jednak również anonimowe odpowiedzi mieszkańców, którzy zarzucają mu brak szacunku i podział społeczności.
Co dalej? Decyzja należy do radnych… lub wojewody.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.