reklama
reklama

Chodel: Ostrzelali dwa domy. Sceny jak z gangsterskiego filmu w małej miejscowości

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Chodel: Ostrzelali dwa domy. Sceny jak z gangsterskiego filmu w małej miejscowości - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskiePolicja zatrzymała sześciu mężczyzn, którzy mają mieć związek ze sprawą. Jak udało nam się ustalić, użyta miała zostać ostra broń.
reklama

Do strzelaniny doszło w minioną niedzielę w nocy w centrum Chodla (pow. opolski). Ale policja do dziś o tym zdarzeniu nie poinformowała. Jak się okazuje, z uwagi na dobro prowadzonego postępowania.

 

Tymczasem my otrzymaliśmy zdjęcie z policyjnej akcji i prośbę o wyjaśnienie, co tak naprawdę wydarzyło się w Chodlu. Niektórzy mieszkańcy mówią o huku, jaki słyszeli w domach tego dnia około godziny 23.

- Myślałam, że to młodzi odpalają petardy. Tymczasem okazało się, że ten huk nie pochodził od petard – mówi nam jedna z mieszkanek Chodla, którą całe zdarzenie wyraźnie poruszyło.

 

Szybko okazało się, że jest to o wiele poważniejsza sprawa, skoro w nocy pojawiło się w Chodlu kilka policyjnych radiowozów. Widziane były m.in. przy jednym z domów znajdujących się przy głównej ulicy. W samym budynku widać było wybite szyby w oknie i drzwiach. A policjanci odkryć mieli przestrzeliny.

reklama

Kule poleciały również w kierunku innego domu, znajdującego się w innej części miejscowości.

 

Policja zatrzymała sześć osób, które mają mieć związek z tą sprawą. Są to mężczyźni, mieszkańcy powiatu opolskiego. Trafili do policyjnych aresztów w Lublinie i Kraśniku.    

 

Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Rzeczniczka potwierdza, że strzelano w kierunku dwóch domów. Użyta była broń i maczeta. Status pokrzywdzonego mają cztery osoby. Nikt nie został jednak ranny.

- To nie była strzelanina między osobami tylko strzelano w kierunku dwóch domów. Łącznie zatrzymanych zostało sześć osób, co do trzech zostały skierowane wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania – mówi prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

reklama

 

Główny podejrzany to 38-letni Michał K. To on miał strzelać w kierunku domów.

- Usłyszał pięć zarzutów ale nie wszystkie dotyczą bezpośrednio tych zdarzeń. Podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Składał wyjaśnienia. Weryfikujemy je – zaznacza.

Zarzuty dotyczą m.in. kierowania gróźb pozbawienia życia, narażenia na utratę życia lub zdrowia pokrzywdzonych poprzez oddanie strzałów w kierunku domów, uszkodzenia mienia i posiadania broni palnej bez zezwolenia.

 

Eugeniusz K. (75 l.) usłyszał dwa zarzuty.

- Posiadania bez zezwolenia broni palnej użytej do oddania strzałów przez Michała K. w kierunku tych dwóch domów. I drugi zarzut dotyczy utrudniania prowadzenia postępowania karnego – dodaje. Trzeciemu zatrzymanemu Adamowi Ś. prokuratura przedstawiła dwa zarzuty, identyczne jak Eugeniuszowi K.  Cała trójka to główni podejrzani w sprawie.

reklama

 

O motywach jakie kierowały zatrzymanymi prokuratura na razie nie chce mówić. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu opole.24wspolnota.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama