Dramat rozegrał się na Polu Stefanów. – Podczas wykonywania prac związanych z obsługą kolejki, na poziomie 990 m, zginął 36-letni pracownik spółki. Obecnie na miejscu pracuje policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora, oraz przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego, których zadaniem będzie ustalenie szczegółowych przyczyn oraz przebiegu zdarzenia – poinformowała spółka w komunikacie.
Zmarły mężczyzna miał ponad 10-letnie doświadczenie w pracy pod ziemią, osierocił żonę i dwójkę dzieci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.