Działający w Supraślu Teatr Łątek to chyba najmniejszy teatr w Polsce – na jego widowni mieści się tylko 10 osób. Spektakle przygotowywane przez Krzysztofa i Ewę Zemło można jednak oglądać także w innych miejscach. W tym roku na Festiwalu Re:tradycja – Jarmark Jagielloński będziemy mogli zobaczyć aż dwie ich realizacje. Jedną z nich jest spektakl pod tytułem „Matecznik”. To podróż do miejsc, krajobrazów, okoliczności i historii z Podlasia, których już w większości nie ma. Spektakl jest inspirowany wydanym w 1984 r. albumem fotograficznym Wiktora Wołkowa pt. „Wołkow”. Na bazie tej książki powstał autorski spektakl Krzysztofa Zemły.
- Czas zawirował. Niepostrzeżenie z naszego krajobrazu znikły stogi siana, snopki zboża, płoty zrobione z drewnianych żerdzi, wozy z sianem. Ławki przed posesjami, na których siadali miejscowi, patrzyli na świat i starali się go zrozumieć, są już w większości puste. A może wszystko to jest ….tylko inaczej. Dziś również, tak jak kiedyś, wystarczy może się zatrzymać, usiąść. Rozejrzeć się wokół siebie, dostrzec otaczającą przestrzeń i piękno. Wejść z naturą i kulturą w dialog o tym, co nieprzemijalne – mówi Krzysztof Zemła z Teatru Łątek.
Reżyser do stworzenia widowiska użył eksplorowanych od lat w swojej twórczości technik związanych z teatrem cienia i światła. Specyficzny dla Teatru Łątek sposób narracji uzupełniony jest fotografiami wyświetlanymi i animowanymi przy pomocy rzutników, grafoskopów na różnego rodzaju statycznych i ruchomych tłach.
W spektaklu użyte zostały także animacje, które specjalnie w tym celu przygotowała supraska artystka Agnieszka Waszczeniuk – animatorka specjalizująca się w technice animacji sypanej mieloną kawą. Scenografię stworzyła Ewa Zemło – artystka-plastyk, aktorka i współzałożycielka Teatru Łątek w Supraślu. Za muzykę odpowiedzialna była Ania Broda.
Widowisko będzie można obejrzeć w sobotę (24 sierpnia) o godz. 18.00. Organizatorzy zapraszają do siedziby Warsztatów Kultury w Lublinie na ul. Grodzką 5a do sali widowiskowej.
Drugi spektakl, również Teatru Łątek to „Pieśń Rzeki”. Inspiracją dla zespołu teatralnego do powstania widowiska były polskie ballady ludowe.
- Na ich bazie stworzyliśmy teatrodyski – inscenizacje pieśni wykonane różnymi technikami teatru cieni i światła. Ułożyły się one w opowieść – teatralną balladę o miłości i śmierci. Ważnym dla nas był dobór utworów. Elementem wspólnym dla nich wszystkich stał się motyw rzeki, wody, cieczy. Miłość jest bowiem nurtem, który nas porywa, czy tego chcemy czy nie, i nie wiadomo, gdzie nas zaniesie – dodaje scenarzysta Krzysztof Zemło.
Podobnie jak w przypadku spektaklu „Matecznik” scenografię przygotowała Ewa Zemło, a za muzykę odpowiedzialna była Anna Broda. Pokaz odbędzie się w siedzibie Warsztatów Kultury przy ul. Grodzkiej 5a w niedzielę (25 sierpnia) o godz. 16.00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.