Spotkania Lubelsiej Grupy Koordynacyjnej odbywają się cyklicznie. Mają na celu omówienie najistotniejszych kwestii związanych z województwem lubelskim. Podczas dzisiejszego (7 kweitnia) spotkania dyskutowano głównie na temat sytuacji uchodźców w miejscach zbiorowego zakwaterowania w kontekście możliwości ich usamodzielniania, a także o roli organizacji pozarządowych we wspieraniu tego procesu.
- Obecnie w zbiorowych ośrodkach mamy ponad 1800 osób i cały czas obserwujemy tendencję spadkową. Obecnie najwięcej Ukraińców korzysta z pomocy prawnej, jak i bieżącej pomocy naszych urzędników – mówi Andrzej Maj, wicewojewoda lubelski.
Spadek wynika z faktu, że wielu uchodźców wróciło do normalnego funkcjonowania, podjęli pracę w Polsce, przez co nie potrzebują już takiej pomocy w chwili wybuchu wojny. Nie oznacza to jednak, że nie potrzebują wsparcia. Najtrudniej jest matkom z dziećmi i ta grupa osób wciąż korzysta z pomocy LUW.
Podczas spotkania omówiono również działania i plany Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w kontekście pomocy uchodźcom.
Uchodźców wspiera nie tylko urząd wojewódzki. Od pierwszego dnia wojny pomoc Ukraińcy otrzymują od Polskiego Czerwonego Krzyża, który dostarcza między innymi żywność. W dalszym ciągu PCK organizuje także spotkania na temat poszukiwania pracy w Polsce, a także naukę języka polskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.