W środę (22 lutego) w miejscowości Borzechów w powiecie lubelskim uwagę dyżurnego Komisariatu Policji w Bełżycach – aspiranta Marcina Samojednego, który wracał z nocnej służby przykuł samochód marki Peugeot.
- Styl jazdy tego pojazdu wskazywał na to, że kierujący znajduje się pod wpływem alkoholu. Kierowca tego auta miał problem z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Po chwili zjechał na parking jednego ze sklepów. Mundurowy wjechał tam za nim, a kiedy okazało się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu, uniemożliwił mu dalszą jazdę zabierając kluczyki - informuje młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z KWP w Lublinie.
Dodatkowo, w pewnym momencie męzczyzna zjechał dwoma kołami na chodnik. Nie było tam pieszych. Widząc całą sytuację funkcjonariusz natychmiast skontaktował się z dyżurnym KMP w Lublinie, który wysłał patrol policji. Na ul. Mełgiewskiej zatrzymano kierującego.
- Kierującym okazał się 43-letni mieszkaniec gminy Borzechów. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie alkomatem wykazało, że poruszał się on samochodem po drodze publicznej mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami - dodaje młodszy aspirant Kamil Karbowniczek.
43-latek trafił na Komisariat Policji w Bełżycach. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.